NHL: wygrane Blues i Bruins

Dzisiaj rozegrano zaledwie dwa mecze ligi NHL. St. Louis Blues wygrali 4:1 z Arizona Coyotes. Tylko jedna bramka padła w meczu New York Rangers z Boston Bruins. Spotkanie to zwyciężyli goście.

St. Louis Blues po serii trzech porażek w spotkaniu Arizonie liczyli na przełamanie. Coyotes przed meczem z Bluesmenami mieli bilans 6-6. Goście już w pierwszych minutach wykorzystali grę w przewadze. Wynik otworzył Justin Faulk. Do wyrównania w drugiej tercji doprowadził Johan Larsson. Kojoty zdobyły także drugą bramkę, ale po wideoanalizie nie została uznana. Końcówka meczu należała do zespołu z St. Louis. Drugie trafienie zanotował Faulk. W końcówce gospodarze wycofali bramkarza, ale kosztowało ich to dwa stracone gole. Iwan Barbaszew i Brayden Schenn ustalili wynik na 4:1. St. Louis Blues po wygranej prowadzą w tabeli Dywizji Zachodniej.

Arizona Coyotes - St. Louis Blues 1:4 (0:1, 1:0, 0:3)

W Dywizji Wschodniej na czele plasują się Boston Bruins. Zespół z Bostonu drugi raz z rzędu pokonał na wyjeździe New York Rangers i sięgnął po piąte kolejne zwycięstwo. W meczu padła tylko jedna bramka. Zdobył ją dość szczęśliwie w drugiej tercji Nick Ritchie. Później nie padło już żadne trafienie, ale doszło do wielu spięć między zawodnikami, a nawet bójek. Zmotywowani Rangers nie potrafili pokonać Jarosława Halaka, który obronił 21 strzałów. Ekipa z Nowego Jorku z bilansem 4-9 zajmują 6. miejsce w tabeli dywizji.

New York Rangers - Boston Bruins 0:1 (0:0, 0:1, 0:0)