Biegi narciarskie - MŚJ: ostatnie złoto dla Iwszyna, Polacy daleko

W ostatniej konkurencji odbywających się w fińskim Vuokatti Mistrzostwach Świata Juniorów panowie rywalizowali na dystansie 30 km klasykiem. Najlepszy okazał się Aleksander Iwszyn z Rosji, a pozostałe miejsca na podium zajęli Jan-Friendrich Doelh z Niemiec i reprezentant gospodarzy Aleksander Stahlberg. Polacy wypadli słabo, a najlepszym z trójki startujących był 37. Bartosz Cielniak.

Od samego początku ton rywalizacji nadawał Rosjanin Aleksander Iwszyn. Był on najlepszy na kolejnych punktach pomiaru czasu przewodząc z początku dużej grupie prowadzącej, w której biegli przedstawiciele między innymi Norwegii, Kanady, Włoch czy Finlandii. Z czasem od czołówki zaczęli odstawać kolejni zawodnicy. Dość stwierdzić, że na punkcie pomiaru umieszczonym na 7.5 km w krok za rosyjskim biegaczem podążało trzydziestu zawodników, a w połowie dystansu za jego plecami została połowa z nich. W tym momencie za prowadzącym Iwszynem plasowali się Aleksander Stahlberg z Finlandii, Niemcy Korbinian Helland i Jan-Friendrich Doerks oraz Kanadyjczyk Olivier Leveille.

Sytuacja nie ulegała zmianie na kolejnych kilometrach trasy, a na czele w dalszym ciągu był Rosjanin. Żaden zawodnik nie decydował się na jakiś szaleńczy atak, który mógłby go wiele kosztować w decydujących fragmentach, a w czołówce utrzymywało się kilkunastu biegaczy. Do czołówki przebili się kolejni Rosjanie Wiktor Żul i Paweł Solowlel oraz Norweg Kirkeberg Moerk. Sytuacja na trasie zaczęła ulegać zmianie na pięć kilometrów przed metą, kiedy to Iwszyn wyraźnie podkręcił tempo decydując się na atak. W ślad za nim zdołali podążyć jedynie Fin Stahlberg i Niemiec Doerks. W tym momencie stało się jasne, że właśnie Ci trzej zawodnicy stoczą między sobą walkę o ostatni złoty medal podczas tych mistrzostw. Najlepiej na finiszu spisał się liderujący stawce od samego początku Aleksander Iwszyn, który na ostatnich fragmentach trasy zdołał odskoczyć od rywali zapewniając sobie zwycięstwo i złoty medal. Drugi na metę wbiegł Jan-Friendrich Doerks, który na ostatnich metrach oderwał się od trzeciego Aleksandra Stahlberga. Kolejne miejsca zajęli Wiktor Żul, Thomas Stephan z Kanady i Korbinian Helland z Niemiec.

Na trasie dzisiejszego biegu pojawiło się trzech reprezentantów Polski. Od początku zmagań najlepiej z nich prezentował się Bartosz Cielniak, jednak było to miejsce dopiero w czwartej dziesiątce. Nieco dalej plasowali się Sebastian Bryja i Piotr Sobiczewski. Polscy biegacze na kolejnych kilometrach trasy utrzymywali swoje pozycje, co nie zapowiadało dobrego wyniku końcowego. Ostatecznie pierwszy linię mety przeciął Cielniak, który zajął 37. lokatę z ponad siedmiominutową stratą do zwycięzcy. Na 42. miejscu rywalizację zakończył Sobiczewski, który o jedną pozycję wyprzedził Bryję.

Bieg mężczyzn na 30 km klasykiem na MŚJ w Vuokatti:

1. Aleksander Iwszyn (Rosja) 1:21:22.20
2. Jan-Friendrich Doerks (Niemcy) +2.80
3. Aleksander Stahlberg (Finlandia) +5.60
4. Wiktor Żul (Rosja) +38.50
5. Thomas Stephen (Kanada) +39.90

    ...

    37. Bartosz Cielniak +7:04.30

    42. Piotr Sobiczewski +7:34.90

    43. Sebastian Bryja +7:48.10