Biathlon: złota Norwegia. Polska sztafeta męska zdublowana

Złoty dzień norweskiego biathlonu. Po porannym zwycięstwie w sztafecie kobiet, mężczyźni dopisują kolejną wygraną w klasyfikacji medalowej. Polacy zostali zdublowani na trzeciej zmianie.

 

Do grona faworytów sobotnich zawodów zaliczane były reprezentacje Norwegii, Francji, Szwecji oraz Niemiec. Po pierwszym strzelaniu na prowadzenie wyszli Francuzi, którzy mieli niewielką przewagę nad Białorusinami oraz Norwegami. Andrzej Nędza-Kubiniec spudłował czterokrotnie i Polska zajmowała dopiero 26. pozycję. Kolejna wizyta na strzelnicy wysunęła na prowadzenie Norwegię. Sturla Holm Laegreid miał ok. 10 sekund przewagi nad Białorusią i Ukrainą. Bardzo słabe strzelanie i po trzy dobierania zaliczyły reprezentacje Włoch i Francji. Polacy po dwóch pudłach zajmowali ostatnie miejsce. Zwycięzca biegu indywidualnego powiększył swoja przewagę i zakończył zmianę 22 sekundy przed Białorusinami i Francuzami. Bardzo słaby występ i odległe miejsce po pierwszej zmianie zajmowali Niemcy.

 

Trzecie strzelanie był popisem Tajre Boe, który powiększył przewagę nad Francją oraz, niespodziewanie, Szwajcarią. Problemy na strzelnicy miał Białorusin Anton Smolski, który obronił się przed karną rundą. Grzegorz Guzik zaliczył cztery pudła i czekało go dodatkowe 150 metrów biegu. Na czwartym strzelaniu myliła się cała czołówka. Po trzy pudła mieli Norwedzy i Włosi, a Francja biegała karną rundę. Najlepiej poradził sobie Szwajcar Weger, który wyprowadził swoją reprezentację za plecami T. Boe, ale osłabł na ostatniej pętli i dał się wyprzedzić Włochom i Ukrainie. Polska po drugiej zmianie zajmowała 26. miejsce. 

 

Z przewagą 12 sekund na trasę trzeciej zmiany ruszył młodszy z braci Boe. Po jednym pudle na piątym strzelaniu utrzymał prowadzenie przez bezbłędnym Włochem Tommaso Giacomelem oraz Ukraińcem Artemem Prymą. Kolejna wizyta na strzelnicy była fatalna dla reprezentacji Włoch, która zaliczyła karną rundę. Liderowali niezmiennie Norwedzy przez Ukrainą i Rosja. Johannes Boe na ostatniej pętli powiększał przewagę i przybiegł z prawie 50 sekundami przewagi nad rywalami. Marcin Szwajnos został zdublowany i Polska ostatecznie ukończyła zawody na 25. miejscu. 

 

Na ostatniej zmianie pewnie po zwycięstwo zmierzał Vetle Christiansen, walka była o pozostałe miejsca na podium. Ukraińcy wypadli z walki o medale. Podczas siódmego strzelania dwukrotnie pudłowali i przy bezbłędnym strzelaniu pozostałych liderujących reprezentacji stracili swoją przewagę. Norwegia powiększyła swoją przewagę nad Rosją do 54 sekund. Goniła ich grupa składająca się z Francji, Włochów, Szwecji i Ukrainy. W ostatnim strzelaniu zgodnie pudłowały wszystkie reprezentacje oprócz Szwedów. Fatalnie wypadli Włosi oraz Francuzi, którzy stracili szansę na medal. Ze strzelnicy jednocześnie wybiegli Rosjanin Eduard Łatypow oraz Sebastian Samuelsson i to właśnie Szwed dobiegł do mety na drugiej pozycji. 

 

1. Norwegia 1:12:27
2. Szwecja +33
3. Rosja +50