Liga Europejska EHF: zwycięska passa Wisły dobiegła końca w Hiszpanii!

W 9. kolejce fazy grupowej Ligi Europejskiej EHF szczypiorniści Orlen Wisły Płock mierzyli się na wyjeździe z Ademar Abanca León. Hiszpański zespół prowadzony przez byłego szkoleniowca Wisły Manolo Cadenasa wygrał to spotkanie 32:27 i przerwał kapitalną serię wicemistrzów Polski, którzy przed tym starciem legitymowali się bilansem ośmiu zwycięstw w ośmiu meczach europejskich rozgrywek. 

Podopieczni Xaviera Sabate przystępowali do tej potyczki w roli faworytów, jednak wtorkowa konfrontacja rozpoczęła się lepiej dla gospodarzy. W  4. minucie po skutecznym rzucie Natána Suáreza miejscowi prowadzili 3:0. Chwilę później dzięki trafieniu niezwykle aktywnego w początkowym fragmencie Natána Suáreza przewaga ekipy prowadzonej przez Manolo Cadenasa wzrosła do pięciu bramek (6:1). W kolejnych akcjach płocczanie dążyli do zniwelowania strat i w 21. minucie wskutek celnego rzutu Lovro Mihicia na tablicy wyników widniał rezultat 9:6 na korzyść drużyny z León. Hiszpański zespół błyskawicznie odpowiedział na zryw przeciwników serią trzech trafień, powiększając różnicę (12:6). W końcówce pierwszej części dzięki dobrej akcji Olega Kisseleva przewaga gospodarzy wzrosła do ośmiu bramek (16:8). Ostatecznie na półmetku rywalizacji Hiszpanie prowadzili 16:9.

Od początku drugiej połowy polski zespół prezentował twardą i zdecydowaną grę w obronie, co pozwalało na wyprowadzanie skutecznych ataków. Dzięki bramce Zoltana Szity gospodarze prowadzili 16:12. W kolejnym fragmencie trwała niezwykle wyrównana walka, a miejscowi utrzymali korzystny rezultat. W 44. minucie po kontrataku wykończonym przez Gonzalo Pereza drużyna z León mieli sześć bramek przewagi (23:17). Płocki zespół nie tracił nadziei i w ostatnim kwadransie walczył o wywalczenie punktów. W 54. minucie Przemysław Krajewski sprytnym zwodem oszukał defensywę rywali i zmniejszył stratę wicemistrzów Polski do trzech trafień (27:24). W końcówce gospodarze zachowali koncentrację. Hiszpanie powiększyli różnicę i ostatecznie zwyciężyli 32:27. Pomimo tej porażki podopieczni Xaviera Sabate zachowali pozycję lidera grupy A Ligi Europejskiej EHF. 

W następnym meczu Ligi Europejskiej EHF Abanca Ademar León zmierzy się z Czechowskimi Niedźwiedziami (27 lutego, 17:00). Szczypiorniści Orlen Wisły Płock w swoim kolejnym spotkaniu w europejskich pucharach również zagrają z rosyjską ekipą (2 marca, 20:45).  

Abanca Ademar León - Orlen Wisła Płock 32:27 (16:9)

Abanca Ademar León: Ghedbane, Slavić - Suárez 9, Lucin 7, Perez 4, Marchan 3, Feuchtmann 2, Lawrence 1, Fernandez 1, Martínez 1, Piechowski 1, Casqueiro 1, Kisselev 1, Borges 1, Lodos, Martinez.

Orlen Wisła Płock: Morawski, Homayed - Szita 5, Serdio 5, Mindegia 4, Mihić 4, Daszek 4, Krajewski 2, Komarzewski 1, Susnja 1, Ruiz 1, Czapliński, Vejin, Terzić, Toto, Dutra Ferreira.