Formuła E: pierwsza runda Mistrzostw Świata

Inauguracja sezonu odbyła się w Arabii Saudyjskiej w mieście Ad-Dirijji. Pierwszy raz w historii Formuły E wyścig został rozegrany w nocy przy sztucznym oświetleniu.

Holender Nyck de Vries (Mercedes-EQ Formula E Team) wygrał pierwszą rundę Mistrzostw Świata. W kwalifikacjach uzyskał najlepszy czas, a podczas wyścigu, nie popełniając żadnego błędu, uplasował się na najwyższym stopień podium. Za Holendrem zameldował się Szwajcar Edoardo Mortara (Rokit Venturi Racing) dokonujący rewelacyjny manewr wyprzedzania, który zagwarantował mu drugie miejsce. Trzecie miejsce zajął Australijczyk Mitch Evans (Jaguar Racing).

Start, oraz pierwsze minuty wyścigu rozegrały się bez uszkodzeń oraz zmian w zajmowanych pozycjach. Po ponad dziesięciu minutach wyścigu Pascal Wehrlein (Tag Heuer Porsche Formula E Team) zaczął tracić pozycję kończąc ostatecznie na miejscu piątym.

W dwudziestej minucie zmagań kierowców doszło do wypadku między Samem Birdem (Jaguar Racing) a Alexem Lynnem (Mahindra Racing). Bird zaatakował Lynna od wewnętrznej strony zakrętu. Niestety spowodowało to obrót bolidu Lynna o 180° wskutek czego doszło do zderzeniem czołowego dwóch pojazdów. Na torze pojawiła się żółta flaga.

Dziesięć minut później doszło do kolejnego spowolnienia wyścigu przez Maximiliana Guenthera (BMW I Andretti Motorsport). Wpadł w poślizg co skutkowało uszkodzeniem bolidu. Pojawiła się ponownie żółta flaga i wyjechał samochód bezpieczeństwa.

Końcowy etap nie ułożył się najlepiej dla Rene Rasta (Audi Sport ABT Schaeffler). Stracił pozycje i ostatecznie zameldował się na miejscu czwartym.

Już jutro odbędzie się druga runda Mistrzostw Świata. W tym sezonie poza Arabią Saudyjską Formułę E gościły będą również Włochy, Hiszpania, Monako, Maroko oraz Chile.