Najwięksi przegrani Złotych Globów 2021

Za nami ceremonia rozdania Złotych Globów. To była piękna noc dla twórców serialu The Crown, który otrzymał aż 4 statuetki w kategoriach telewizyjnych. Narzekać też nie mogą osoby odpowiedzialne za Nomadland czy sequel Borata, ponieważ obydwa filmy otrzymały po dwie nagrody. Niestety nie każdy będzie wspominał ubiegłą noc jako życiowy triumf. Oto lista przegranych Złotych Globów 2021.

Mank

Projekt życia Davida Finchera, który był liderem nominacji (otrzymał ich aż 6), wyjechał z gali bez żadnej statuetki. Sytuacja Manka przypomina sytuację innego filmu Netflixa, który został wyreżyserowany przez mistrza kina. Chodzi o Irlandczyka Martina Scorsese, który zdobywał mnóstwo nominacji do nagród, jednak nie wygrywał w żadnej kategorii. Fincher musiał ustąpić miejsca Chloe Zhao, zarówno w kategorii Najlepszy dramat, jak i Najlepsza reżyseria. Nie nagrodzono także wybitnych ról Gary'ego Oldmana i Amandy Seyfried.

Obiecująca. Młoda. Kobieta

Film, który już na dniach wejdzie na ekrany polskich kin, wyjechał z gali Złotych Globów bez ani jednej statuetki. Zawiedziona przede wszystkim musi czuć się Carey Mulligan, którą wymieniano jako główną faworytkę w kategorii Najlepsza aktorka w dramacie. Ostatecznie nagrodę otrzymała Andra Day, za swoją rolę w filmie The United States vs. Billie Holiday. Lepiej nie czuje się reżyserka tej produkcji, czyli Emerald Fennell, która miała szansę zdobyć 3 statuetki, m. in za Najlepszy dramat, Najlepszą reżyserię i Najlepszy scenariusz.

Ojciec

Ojciec to kolejna na tej liście produkcja, która nie otrzymała nawet jednego Złotego Globu. Produkcja z Anthonym Hopkinsem i Olivią Colman miała szansę na wygraną w czterech kategoriach. Niestety film Zellera całkowicie pominięto. Pozostaje życzyć twórcom powodzenia na Oscarach, do których nominacje poznamy już niedługo.

Od nowa

Serial z Nicole Kidman i Hugh Grantem to jedna z najgłośniejszych serialowych produkcji ostatnich miesięcy. Ten fakt jednak nie wystarczył, żeby kapituła Złotych Globów doceniła tę produkcję. Od nowa musiało uznać wyższość Gambitu królowej, czyli ekranizacji uznanej powieści Waltera Tevisa pod tym samym tytułem. W kategoriach aktorskich Kidman i Grant musieli uznać wyższość Anyi Taylor-Joy i Marka Ruffalo.

Kraina Lovecrafta

Ekranizacja powieści Matta Ruffa też nie miała szczęścia na tegorocznym rozdaniu Złotych Globów. To kolejna kategoria, w której HBO przegrało Netflixem, ponieważ za Najlepszy serial dramatyczny uznano The Crown, który otrzymał to wyróżnienie po raz drugi (wcześniej nagrodzono pierwszy sezon). Serial Jordana Peela był nominowany tylko w tej jednej kategorii, aczkolwiek głośno mówiło się o jego szansach na zwycięstwo.