La Liga: bramka w 89. minucie daje Realowi Madryt remis z Realem Sociedad
All-Pro Reels/Wikimedia Commons

La Liga: bramka w 89. minucie daje Realowi Madryt remis z Realem Sociedad

  • Dodał: Piotr Ziąbka
  • Data publikacji: 01.03.2021, 22:56

Ostatnim starciem 25. kolejki Primera Division był mecz pomiędzy Realem Madryt, a Realem Sociedad. Zmierzyły się ze sobą drużyny zajmujące odpowiednio trzecie i piąte miejsce w ligowej tabeli. Osłabiona brakiem swoich kluczowych zawodników ekipa Los Blancos zremisowała z drużyną z kraju Basków.

 

Pierwszy kwadrans gry przebiegał pod znakiem badania się obu drużyn, nie mieliśmy celnych strzałów, ani spektakularnych akcji, ale była za to spora kontrowersja. Faulowany w polu karnym Los Blancos był Nacho Monreal, ale arbiter wcześniej odgwizdał spalonego. Z powtórek tej sytuacji wynikało jednak, że żaden z piłkarzy Realu Sociedad na spalonym nie był. Z czasem gospodarze się rozkręcali i coraz wyraźniej zarysowywali swoją przewagę. Świetną okazję do wyjścia na prowadzenie madrytczycy mieli w 22. minucie, kiedy po dobrym dryblingu na skrzydle Vazquez dośrodkował do Mariano Diaza. Hiszpan pochodzący z Dominikany uderzył piłkę w kierunku, ale ta odbiła się jeszcze od głowy obrońcy, a następnie od poprzeczki. Dobijać próbował jeszcze Marco Asensio, ale skończyło się tylko na rzucie rożnym. Parę minut później Real Madryt miał kolejną dogodną okazję. Isco podał do wbiegającego Kroosa, ale Niemiec zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału, tworząc sobie zbyt ostry kąt do oddania groźnego strzału, jednak wywalczył rzut rożny. Madrytczycy chcieli ten korner wykorzystać dość niecodziennie. Kroos zagrał górą do ustawionego na 25. metrze Vazqueza, a ten strzelając z powietrza nie trafił dobrze w piłkę. Do przerwy niewiele się już wydarzyło, a do szatni zawodnicy schodzili przy bezbramkowym remisie.

 

Początek drugiej części gry to zdecydowanie odmieniona drużyna gości. Piłkarze Realu Sociedad niemal nie wychodzili z połowy madrytczyków i kilkakrotnie stwarzali zagrożenie. W 55. minucie udało im się przełożyć to na gola. Nacho Monreal wrzucił piłkę w szesnastkę z lewego skrzydła, a tam złe ustawienie Ferlanda Mendy'ego wykorzystał Portu, który dość szczęśliwie, odbijając piłkę od poprzeczki, trafił do bramki. Absolutnie bezradny wobec tego strzału był Courtois. Goście chcieli pójść za ciosem i dwie minuty później mieli świetną okazję do podwyższenia prowadzenia, ale z piłką minął się Isak. Po kilkuminutowej dominacji Sociedadu swoje ataki zaczęli madrytczycy. Nie było w nich jednak ciekawego pomysłu na sforsowanie defensywy rywala. Dobrą okazję do wyrównania mieli dopiero w 75. minucie, kiedy po wrzutce w szesnastkę Vazqueza dogodną pozycję miał Casemiro, ale Brazylijczyk nie trafił w światło bramki. W samej końcówce regulaminowego czasu gry kolejne dośrodkowanie posłał w szesnastkę Lucas Vazquez, który odnalazł piłką Viniciusa. Brazylijczyk oddał strzał, który udało mu się zamienić na bramkę wyrównującą. Madrytczycy poczuli krew i chcieli jeszcze zawalczyć o komplet punktów, ale na nic się to nie zdało i mecz zakończył się wynikiem 1:1.

 

Real Sociedad swoim dzisiejszym występem potwierdził dobrą dyspozycję z meczu przeciwko Deportivo Alaves. Madrytczycy natomiast przerwali serię czterech ligowych wygranych z rzędu. Ewentualny dzisiejszy triumf pozwoliłby na utrzymanie trzypunktowej straty do Atletico, a w obecnej sytuacji margines błędu Los Blancos się zmniejsza. Niezwykle istotne dla losów ligowej tabeli będą derby Madrytu, które już w niedzielę na stadionie Wanda Metropolitano.

 

Real Madryt - Real Sociedad 1:1 (0:0)

Bramki: 55' Portu - 89' Vinicius

Real Madryt: Courtois - Vazquez, Nacho, Varane, Mendy - Modrić (77' Valverde), Casemiro, Kroos - Isco (61' Vinicius), Mariano (61' Duro), Asensio (61' Rodrygo)

Real Sociedad: Remiro - Gorosabel (82' Sagnan), Zubeldia, Le Normand, Monreal - Guevara, Zubimendi, Portu (72' Barrenetxea), Silva (85' Munoz), Oyarzabal - Isak (82' Fernandez)

Żółta kartka: 76' Gorosabel

Sędzia: Jesus Gil Manzano

Piotr Ziąbka – Poinformowani.pl

Piotr Ziąbka

Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. 10 lat zawodowego pływania za mną. Prywatnie kibic piłki nożnej, koszykówki i skoków narciarskich.