DFB Pokal: Borussia Dortmund gra dalej, M'gladbach za burtą

We wtorek 2 marca miały odbyć się pierwsze mecze ćwierćfinału Pucharu Niemiec. Piłkarze wybiegli na boisko tylko w spotkaniu dwóch Borussii. Spotkanie Jahn Regensburg z Werderem Brema zostało przełożone ze względu na przypadki zakażenia koronawirusem w drużynie gospodarzy. Cały sztab oraz zawodnicy zostali skierowani na kwarantannę. Jedyne spotkanie 1/4 finału w tym dniu zakończyło się awansem Borussii Dortmund do półfinału.

Obydwie ekipy doświadczyły pierwszych meczów 1/8 finału Ligi Mistrzów 2020/2021. Dortmundczycy mają za sobą wygraną z Sevillą, następnie dwa, pewnie wygrane mecze w Bundeslidze. Ekipa M'gladbach przegrała z Manchesterem City w kiepskim stylu, a w Bundeslidze musiała uznać wyższość RB Lipsk, mimo iż prowadziła 2:0. Faworytem spotkania był zespół z Zagłębia Ruhry, ale jak to w meczach pucharowych bywa, mogliśmy się spodziewać każdego scenariusza.

Pierwsza połowa rozpoczęła się źle dla gości. W piątej minucie kontuzji doznał Raphael Guerreiro i trener Edin Terzić musiał dokonać pierwszej zmiany. Teoretycznie to gospodarze kreowali więcej szans, ale lepsze okazje tworzyli przyjezdni. Niesamowitym pudłem, jak na niego, popisał się Erling Haaland w 35. minucie. Mając przed sobą tylko bramkarza, fatalnie chybił i posłał piłkę kilka metrów od lewego słupka Tobiasa Sippela. W 45. minucie do siatki trafił Marcus Thuram, lecz był za szybki o ułamek sekundy i spalił pozycję, a bramka nie została uznana. Do przerwy na tablicy widniał bezbramkowy remis.

Po przerwie, analogicznie do początku meczu, przeważała Borussia Moenchengladbach. Jednak w 52. minucie piłkę do siatki skierował Haaland, lecz kolejny gol nie został uznany. Tym razem sędzia posiłkował się VARem i dopatrzył się faulu Norwega, lecz to co pokazał realizator na powtórkach pozostawiło pole do dyskusji w pomeczowych analizach. W 58. minucie soczystym strzałem odpowiedział Ramy Bensebaini, lecz świetnie na linii bramkowej spisał się Marwin Hitz i wybił piłkę na rzut rożny. Trzech bramek potrzeba było do otwarcia wyniku. Trzecia próba, tym razem w wykonaniu Jadona Sancho, powiodła się i w 66. minucie nastąpiła zmiana rezultatu na korzyść Borussii Dortmund. Gospodarze stwarzali sytuacje, ale byli nieskuteczni i na kilka minut przed końcem meczu znajdowali się poza turniejem. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie i to goście meldują się w półfinale.

Borussia Moenchengladbach odzyskuje powoli styl, ale to nie wystarczyło aby awansować do półfinału pucharu. Duża nieskuteczność i brak zdecydowania zaważył na wyniku. Lepszą drużyną okazali goście, ale mecz był wyrównany. Dortmundczycy byli skuteczniejsi i wygrały detale oraz doświadczenie.

Borussia Moenchengladbach – Borussia Dortmund* 0:1 (0:0)

Bramki: Sancho 66'

Borussia Moenchengladbach: Sippel – Bensebaini, Elvedi, Ginter, Lainer – Neuhaus, Kramer (76' Zakaria), Thuram (76' Embolo), Stindl (76' Wolf), Hofmann (68' Lazaro) – Plea

Borussia Dortmund: Hitz – Guerreiro (5' Schulz), Hummels, Can, Morey Bauza – Delaney, Sancho (68' Hazard), Dahoud, Bellingham (90' Zagadou), Reus – Haaland

Żółte kartki: Stindl, Bensebaini – Dahoud, Reus, Hitz

Czerwone kartki: Dahoud (druga żółta)

Sędzia: Sascha Stegemann