Biathlon - PŚ: pierwsze zwycięstwo Simona Desthieux w Pucharze Świata

W biegu sprinterskim mężczyzn wystartowało 105 zawodników. W stawce biegu było czterech Polaków: Grzegorz Guzik, Marcin Szwajnos, Tomasz Jakieła oraz Andrzej Nędza-Kubiniec. Faworytami biegu byli Norwegowie, którzy są notowani w czołówce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Jako piersi na trasę biegu ruszyli Szwedzi: Martin Ponsiluoma oraz Jesper Nelin, obaj jednak pomylili się po razie podczas pierwszej wizyty na strzelnicy. Dobrze strzelali Niemiec Arnd Peiffer oraz Francuz Emilien Jacquelin, ale to reprezentant naszych zachodnich sąsiadów był szybszy o 1,9 sekundy. Lider Pucharu Świata Johannes Boe biegł świetnie, ale zaliczył pudło i  tracił już 11,6 sekundy, co jednak nie skreślało go z walki o czołowe lokaty. Znacznie lepiej radził sobie jego brat, który po swojej wizycie na strzelnicy był szybszy od Peiffera o 4,1 sekundy. Jacquelin pomylił się raz w stójce, ale stawiało go to w niezłej pozycji przed ostatnią rundą biegową. Honoru Norwegów bronił także Sturla Holm Laegreid, ale i on ostatecznie pomylił się w stójce, a potem znacznie zwolnił tempo biegu.

Zdawało się, że kwestia złota rozegra się pomiędzy Simonem Desthieux z Francji, a Sebastianem Samuelssonem ze Szwecji. Ci dwaj zawodnicy mieli identyczny czas po drugim strzelaniu. Szybciej finiszował jednak Francuz, który wyszedł na prowadzenie będąc o 2,4 sekundy szybszym od Szweda i o 4,4 sekundy od Arnda Peiffera. Cała ta trójka nie pomyliła się ani razu na strzelnicy i nie musiała biegać karnej rundy. Podobnie zaprezentował się Jakov Fak ze Słowenii, ale on znacznie wolniej biega od rywali z czołówki i stracił do Desthieux aż 32,8 sekundy. Żaden z zawodników startujących z dalszymi numerami był już w stanie zagrozić czołówki więc miejsca na podium zajęli kolejno: Simon Desthieux, Sebastian Samuelsson oraz Arnd Peiffer. Polacy w tym biegu zaprezentowali się wyjątkowo słabo i wszyscy zajęli pozycje w ostatniej piętnastce.

Wyniki:

1. Simon Desthieux - 22:58,0

2. Sebastian Samuelsson +2,4

3. Arnd Peiffer +4,4

4. Sturla Holm Laegreid +10,4

5. Tarjei Boe +10,6

6. Benedikt Doll +14,5

...

91. Grzegorz Guzik +3:04,9

92. Tomasz Jakieła +3:13,5

98. Andrzej Nędza-Kubiniec +3:26,2

103. Marcin Szwajnos +4:37,5