VTB: kolejny pokaz charakteru Zastalu Zielona Góra

Podopieczni Żana Tabaka kolejny raz zwyciężają w lidze VTB. Tym razem ekipa z Zielonej Góry pokonała Parmę Perm 95:92, mimo aż 13-punktowej straty do rywali przed czwartą kwartą. Niesamowite rzuty w ostatniej ćwiartce trafiał kapitan Zastalu - Łukasz Koszarek, który w całym meczu uzbierał 18 punktów. Rewelacyjny był także Rolands Freimanis - autor 26 punktów, 8 zbiórek i 6 asyst.

W poniedziałkowy wieczór Zastal Zielona Góra gościł ósmą drużynę tabeli - Parmę Perm. Goście przed tym spotkaniem mieli tyle samo porażek co zielonogórzanie - 8, jednak aż cztery zwycięstwa mniej - 7. W pierwszym spotkaniu górą byli gracze Żana Tabaka i tym razem również byli faworytami. Mecz nie zaczął się jednak po myśli gospodarzy. Mimo dwóch celnych rzutów za trzy Skylera Bowlina (12 punktów) Parma dość szybko wyszła na wysokie prowadzenie. Goście postawili twarde warunki w defensywie i byli skutecznie zza łuku. Po trafieniu Lorenzo Williamsa (13 punktów) ekipa z Rosji zakończyła pierwszą kwartę, prowadząc 27:15.

Na początku drugiej kwarty w zielonogórskiej hali przypomniał o sobie Marcel Ponitka (12 punktów). Polak wytransferowany niedawno do drużyny z Permu, najpierw trafił trójkę po koźle, później wykończył akcję spod kosza, a następnie był skuteczny z półdystansu. Odpowiadał mu jednak świetnie dysponowany Rolands Freimanis, a kolejne rzuty za trzy dorzucał także Bowlin. Po dwóch wsadach Geofreya Grosselle'a (16 punktów) i trójce Freimanisa Zastal zmniejszył przewagę gości do wyniku 45:40 i takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa.

Druga część spotkania znów nie rozpoczęła się dobrze dla zawodników Żana Tabaka. Parma zdobywała punkty z kontry i wymuszała faule. Z kolei gospodarze mieli problem z wykończeniem najprostszych rzutów.  Po layupie Adasa Juskeviciusa (11 punktów) Rosjanie powiększyli przewagę do 15 punktów i Zastal miał spore wyzwanie w czwartej kwarcie. 

Gospodarze podjęli jednak to wyzwanie i konsekwentnie odrabiali straty. Kolejne świetne akcje prezentował Freimanis. Aktywny był również Richard, ale najważniejsze rzuty trafiał Łukasz Koszarek. Po dwóch trójkach kapitana Zastalu na trzy minuty przed końcem spotkania było 77-77, a chwilę później rozgrywający gospodarzy dorzucił kolejną i wyprowadził zielonogórzan na pierwsze prowadzenie od początku meczu. Na minutę przed końcem spotkania faul wymusił Groselle. Amerykanin trafił jeden rzut wolny, a po drugim świetną zbiórką w ataku popisał się Richard. W następnej akcji, do kosza znalazł drogę kolejny rzut Łukasza Koszarka. Czwarta trójka w przeciągu trzech minut! W końcówce zimną krew pokazał w kilku akcjach Richard i Zastalowi udało się wygrać to spotkanie. Był to kolejny niesamowity pokaz charakteru ekipy Żana Tabaka. Gospodarze wygrali czwartą kwartę aż 38:22 i  to pozwoliło im sięgnąć po 12. zwycięstwo w tym sezonie ligi VTB.

Enea Zastal Zielona Góra - Parma Perm 95:92 (15:27, 25:18, 17:25, 38:22)

Zastal: Freimanis 26, Koszarek 18, Grosselle 16, Richard 16, Bowlin 12, Berzins 5, Sulima 2

Parma: Zukauskas 15, Mejeris 13, Williams 13, Ponitka 12, Juskevicius 11, Bulanov 8, Sheiko 6, Zhmako 5, Savovic 4, Grygoryev 3, Ivlev