Siatkówka plażowa: polskie pary kończą rywalizację w Katarze przed ćwierćfinałami

Piotr Kantor i Bartosz Łosiak po wygraniu pierwszego meczu z Brazylijczykami 2:1, musieli uznać wyższość reprezentantów Stanów Zjednoczonych w walce o ćwierćfinał turnieju w Katarze 17:25, 16:25. Po pierwszym spotkaniu fazy play-off z zawodami pożegnały się Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek, które przegrały z hiszpańską parą po dwusetowym starciu.

 

Piotr Kantor i Bartosz Łosiak dzień rozpoczęli od zaciętego pojedynku z parą Brazylijczyków, Alisonem i Alvaro Filho. W premierowej odsłonie siatkarze z Ameryki Południowej odskoczyli już na początku – 6:3. Polacy mieli problemy z przyjęciem i nie potrafili zatrzymać kontrataków rywali. W efekcie prowadzenie 12:6. Brazylijczycy utrzymali koncentrację do końca i nie pozwolili Biało-Czerwonym odrobić strat. Ostatecznie set zakończył się pewnym zwycięstwem „Canarinhos" 21:16.

 

Druga partia była dużo bardziej zacięta, a obie pary pewnie wygrywały swoje pierwsze akcje. Sytuacja zmieniła się w decydującej fazie seta, kiedy Polacy popracowali w polu zagrywki. Biało-Czerwoni wyprowadzili skuteczne kontrataki i odskoczyli na trzy „oczka" – 12:15. Dobra gra blokiem polskiego duetu szybko zwiększyła dystans między przeciwnikami – 13:18. Kantor i Łosiak wygrali 17:25 i wyrównali stan rywalizacji na 1:1.

 

Tie-break od początku należał już do Polaków, którzy znakomicie spisywali się w polu zagrywki – 0:8. Rywale wydawali się bezradni w każdym elemencie gry i nie potrafili w żaden sposób zagrozić naszym reprezentantom. W efekcie mecz zakończył się pewnym zwycięstwem Piotra Kantora i Bartosza Łosiaka 5:15.

 

Alison/ Alvaro Filho (BRA) – Piotr Kantor/Bartosz Łosiak (POL) 1:2 (21:16, 17:25, 5:15)

 

O ćwierćfinał Polacy walczyli z reprezentantami Stanów Zjednoczonych, Taylorem Crabbem i Jake'm Gibbem. Biało-Czerwoni nie mieli jednak zbyt wiele do powiedzenia. Mocne serwisy i skuteczne ataki pozwoliły Amerykanom szybko odskoczyć na trzy punkty, a przewaga utrzymywała się przez całą partię – 16:13, 19:16. Kolejny wykorzystany kontratak siatkarzy zza oceanu zakończył seta 21:17.

Podobny przebieg miała druga odsłona. Zdobyte na początku prowadzenie Amerykanie utrzymali do końca i wygrali pewnie 21:16.

 

Taylor Crabb/Jake Gibb (USA) – Piotr Kantor/Bartosz Łosiak (POL) 2:0 (21:17, 21:16)

 

Do udanych swojego występu nie mogą natomiast zaliczyć Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek. Polki przegrały z reprezentantkami Hiszpanii, Steiner Lilianą Fernandez i Elsą Baquerizo 0:2 w pierwszym starciu fazy play-off. Początek spotkania był bardzo wyrównany, a gra długo toczyła się punkt za punkt – 8:8, 14:14. Dopiero na półmetku Polki zaczęły mieć problemy z przyjęciem zagrywki rywalek, które kilkakrotnie zaskoczyły je precyzyjnymi asami – 14:16. Biało-Czerwone wyrównały w końcówce dzięki dobrej grze blokiem – 19:19, ale ostatecznie wykorzystany kontratak dał seta Hiszpankom - 19:21.

 

W drugiej odsłonie od początku dominowały siatkarki z południa Europy. Trudne zagrywki i dobra gra w obronie pozwoliły im szybko odskoczyć – 1:4. Przewaga Hiszpanek powiększyła się po udanych kontratakach – 2:7. Biało-Czerwone popełniały natomiast zbyt dużo błędów, aby wyrównać stan rywalizacji. Fernandez i Baquerizo zdominowały wydarzenia na boisku i pewnie wygrały 13:21.

 

Kinga Wojtasik/Katarzyna Kociołek (POL) - Steiner Liliana Fernandez/Elsa Baquerizo (ESP) 0:2 (19:21, 13:21)