Snooker - WST Pro Series: Trump i Day awansują jako ostatni

Różne były niespodzianki w pierwszej rundzie nietypowego formatu WST Pro Series, ale ostatniego dnia pierwszej fazy zawodów wszystko poszło zgodnie z przewidywaniami. Dalej awansowali Judd Trump i Ryan Day.

Mistrz świata z 2018 roku pokazał, że po ostatnich miesiącach falującej dyspozycji wraca do formy i nawet w formacie "Best of 3" potrafi sobie radzić znakomicie. Ostatnia grupa pierwszej fazy zawodów oprócz Trumpa składała się z Walijczyków - Ryana Daya i Jamie Jonesa, Anglików - Jimmy'ego White'a, Seana Maddocksa, Barry'ego Pinchesa i Stephena Hallwortha oraz jedynego w tej stawce zawodnika spoza Wysp Brytyjskich - Hosseina Vafaeia. Trump wygrał sześć z siedmiu spotkań, ulegając tylko Vafaiemu 0:2, wtedy gdy nie miało już to większego znaczenia. Irańczyk wbił 57-punktowego brejka w tym meczu, a jego rywal zanotował... ledwie 6 oczek. Judd na awans zapracował jednak dobrą postawą w poprzednich meczach - wygrał kolejno 2:0 z Maddocksem, 2:1 z Hallworthem (brejk 116 w drugim frejmie), 2:1 z Whitem, 2:0 z Pinchesem, 2:0 z Jonesem i 2:0 z Dayem. Trump olśniewająco nie zagrał, bo wbił tylko jedną setkę, ale miał w grupie kilka wygrywających brejków i może się przygotowywać do kolejnej fazy.

Podobnie jak Ryan Day, który jednak z awansem miał trochę większe problemy, bo oprócz przegranej z Trumpem zaliczył też potknięcie na... Jimmy'm Whicie, przegrywając z Anglikiem 1:2. Oprócz dwóch porażek było jednak też pięć zwycięstw i to dało Dayowi awans. W drugiej kolejce ograł Pinchesa (brejki 100 i 79), potem w walijskich derbach pokonał Jonesa (brejki 57 i 55), w spotkaniu z Maddocksem też zaliczył dwa wysokie podejścia (61 i 101), a w końcu świetnie poradził sobie z Vafaeiem. Cztery mecze i serię wygranych frejmów 8:0 zakończył dopiero Trump, ale w ostatniej kolejce Day przypieczętował awans, pokonując Hallwortha 2:0 (brejk 89).

Zwykle na przedstawieniu bilansu i drogi awansujących zawodników kończymy sprawozdanie z dnia WST Pro Series, ale tym razem jest coś jeszcze. Dziś pokazał się też stary dobry Jimmy White, który zaliczył kapitalne dla siebie osiągnięcie. W meczu czwartej kolejki zawodów "The Whirlwind" zaliczył 140-punktowego brejka w przegranym 1:2 meczu ze Stephenem Hallworthem, co było dla niego dopiero drugą setką bieżącego sezonu, najwyższym podejściem od 2010 roku oraz drugim brejkiem 140+ od 1998 roku. 

Wyniki:

Judd Trump - Sean Maddocks 2:0
Jamie Jones - Barry Pinches 2:0
Jimmy White - Ryan Day 2:1
Steven Hallworth - Hossein Vafaei 2:1
Ryan Day - Barry Pinches 2:0
Jamie Jones - Sean Maddocks 2:1
Judd Trump - Steven Hallworth 2:1
Jimmy White - Hossein Vafaei 2:1
Ryan Day - Jamie Jones 2:0
Barry Pinches - Hossein Vafaei 2:1
Judd Trump - Jimmy White 2:1
Steven Hallworth - Sean Maddocks 2:1
Ryan Day - Sean Maddocks 2:0
Steven Hallworth - Jimmy White 2:1
Judd Trump - Barry Pinches 2:0
Jamie Jones - Hossein Vafaei 2:1
Steven Hallworth - Barry Pinches 2:0
Judd Trump - Jamie Jones 2:0
Jimmy White - Sean Maddocks 2:1
Ryan Day - Hossein Vafaei 2:0
Judd Trump - Ryan Day 2:0
Hossein Vafaei - Sean Maddocks 2:0
Jamie Jones - Steven Hallworth 2:0
Jimmy White - Barry Pinches 2:1
Hossein Vafaei - Judd Trump 2:0
Ryan Day - Steven Hallworth 2:0
Barry Pinches - Sean Maddocks 2:0
Jamie Jones - Jimmy White 2:1

Składy grup 2. rundy WST Pro Series (od środy do soboty):

1: Louis Heathcote, Allister Carter, Lu Haotian, Mark Williams, James Cahill, Martin O'Donnell, Akani Songsermsawad, Ben Hancorn

2: Xiao Guodong, Ben Wollaston, Robert Milkins, Kyren Wilson, Stuart Carrington, Shaun Murphy, Lu Ning, Zhao Xintong

3: Fergal O'Brien, Jack Lisowski, Sam Craigie, Luo Honghao, Mark Davis, Joe Perry, Luca Brecel, Barry Hawkins
4: Zhou Yuelong, Mark Selby, Ryan Day, Oliver Lines, Dominic Dale, Judd Trump, Ricky Walden, Stuart Bingham