La Liga: FC Barcelona zawita w San Sebastian

W niedzielny wieczór Real Sociedad podejmie FC Barcelone na Reale Seguros Stadium. Historia spotkań z poprzednich lat stoi murem za przyjezdnymi z Katalonii. Stawką będą nie tylko trzy punkty, ale również walka o mistrzostwo Hiszpanii.

Sytuacja Biało-Niebieskich w tabeli La Liga jest dosyć niekomfortowa. Raczej trudno będzie przebić im się do miejsc gwarantujących występy w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, a i goniący przeciwnicy będą mieli problem z wyeliminowaniem ich z udziału w  Lidze Europy. Aktualnie drużyna Imanola Alguacil'ego plasuje się na piątej pozycji, tracąc dziewięć punktów do czwartej Sevilii. Ich bezpośrednim rywalem w walce o europejskie puchary będzie Real Betis, który również zgarnął  45 oczek w bieżącym sezonie. W rywalizacji przeciwko Blaugranie ofensywa zespołu z kraju Basków będzie musiała wznieść się na wyżyny. Alexander Isak i Mikel Oyarzabal strzelili w tej kampanii odpowiednio 12 i 10 bramek i to na nich będzie spoczywała odpowiedzialność za pokonanie Marca-Andre ter Stegena.

Duma Katalonii odpadła z Ligi Mistrzów, ale w tym sezonie nadal ma szanse na uzupełnienie gablotki z trofeami. W połowie kwietnia stoczą bój z Athletikiem Club w finale Pucharu Króla, a z taką ligową formą mogą pokusić się nawet o zgarnięcie mistrzowskiego tytułu. Podopieczni Ronalda Koemana są niepokonani w lidze od początku grudnia. Przez ten okres rozegrali 15 kolejek i na 45 możliwych do zdobycia punktów, zgarnęli aż 39 oczek. Atletico Madryt nieco wyhamowało pod względem formy i obecnie Barcelona traci do nich tylko cztery punkty, tak więc kwestia mistrzostwa pozostaje sprawą jak najbardziej otwartą. Prym w klasyfikacji zdobytych bramek w najlepszej ofensywie ligi wiedzie nie kto inny jak Leo Messi. 

Wytypowanie faworyta jest ciężkim orzechem do zgryzienia, ale historia pojedynków faworyzuje gości. W rozgrywkach La Liga Real Sociedad ostatni raz pokonał Barcelone w sezonie 2015/2016 dzięki trafieniu Mikela Oyarzabala. Bilans meczów od tamtego czasu to siedem zwycięstw i dwa remisy na korzyść Barcy. Czy gospodarzom uda się przełamać niekorzystną serię? Odpowiedź na to pytanie poznamy w niedziele o godzinie 21:00.