Tenis - WTA Sankt Petersburg: Kasatkina z trofeum po kreczu rywalki

W finałowym pojedynku turnieju WTA w Sankt Petersburgu zwycięstwo odniosła Daria Kasatkina. Spotkanie nie zostało jednak rozegrane w pełnym wymiarze, bowiem na początku drugiej partii rywalka zwyciężczyni Margarita Gasparian zrezygnowała z dalszej gry z powodów zdrowotnych. Tym samym wyżej notowana z Rosjanek wygrywając 6:3 2:1 (krecz) cieszyła się z czwartego turniejowego tryumfu w karierze.

Zmagania w Sankt Petersburgu od fazy ćwierćfinałowej spokojnie można było określić mianem mistrzostw Rosji. W drabince na tym etapie na 8 grających zawodniczek pozostało aż 7 reprezentantek gospodarzy. Honoru przyjezdnych starała się bronić pochodząca z Rumunii Jaqueline Adina Cristian, która jednak już w 1/8 finału uległa Swietłanie Kuzniecowej. Oba półfinałowe spotkania były starciami rutyny z młodością, w których zwycięsko wychodziły młodsze zawodniczki. Wspomniana Kuzniecowa przegrała z późniejszą tryumfatorką Kasatkiną 6:1 0:6 2:6, a Wiera Zwonariowa z Margaritą Gasparian 3:6 6:7(9).

Finałowa rywalizacja rozpoczęła się pomyślnie dla Kasatkiny, która broniąc breakpointa i wygrywając swoje podanie chwilę później przełamała rywalkę wychodząc na 2:0. Gasparian nie pozostawała jednak dłużna notując w następnej odsłonie przełamanie powrotne. Był to jednak chwilowy przebłysk w jej wykonaniu, bowiem wyżej notowana przeciwniczka chwilę później ponownie odebrała jej serwis, a broniąc po chwili własne podanie podwyższyła prowadzenie już na 4:1. W tym momencie Gasparian zdecydowała się na przerwę medyczną, co nie napawało optymizmem jeżeli chodzi o dogranie spotkania. Chwila przerwy okazała się pomocna, bowiem po niej zawodniczka wygrała swoje podanie. Kolejne trzy gemy także padały łupem podających, co przełożyło się na zwycięstwo Kastakiny w tej partii 6:3.

Drugi set od początku zwiastował wiele emocji. Już w pierwszym gemie rozstawiona z 8. Kasatkina odebrała serwis rywalce wykorzystując drugiego breakpointa, jednak w kolejnym równie szybko Gasparian zaliczyła przełamanie powrotne. Trzecia odsłona to zacięta walka o każdą piłkę po obu stronach siatki, którą zwycięsko zakończyła wyżej notowana zawodniczka. W tym momencie emocje niestety dobiegły końca, bowiem starsza z Rosjanek zdecydowała się zrezygnować z dalszej gry, co przełożyło się na czwarty turniejowy tryumf Darii Kasatkiny w karierze.

Daria Kasatkina (RUS) [8] - Margarita Gasparian (RUS) 6:3 2:1 (krecz)