Koszykówka - Suzuki 1LM: Znicz świetny w starciu z GKS-em, derby Wrocławia dla rezerw Śląska
- Dodał: Piotr Janczarczyk
- Data publikacji: 22.03.2021, 22:19
Pierwsza liga koszykówki gra w najlepsze. Choć w Energa Basket Lidze sezon zasadniczy niemalże dobiegł już końca, to na zapleczu ekstraklasy jeszcze nic nie jest pewne. Miejsca 1-5 bez zmian, za sprawą wygranych Czarnych, Górnika i Sokoła. O wiele ciekawiej jest na dole tabeli, gdzie drużyny wciąż rywalizują o utrzymanie się w Suzuki 1LM.
28. kolejka rozpoczęła się w Pelplinie. Co więcej, zainicjowało ją starcie szalenie istotne dla losów dolnej części tabeli. Decka podejmowała Energę Kotwicę, czyli drużynę, która przed tym spotkaniem miała identyczny bilans, co pelplinianie. Oba zespoły grały falami. Gospodarze prowadzili nawet 51:42, by cztery minuty później... przegrywać 53:55. Od tej pory Kotwica skutecznie powiększała przewagę, którą dowieźli do końcowej syreny. Świetny prezent urodzinowy sprawił sobie Norbert Kulon, zdobywając 23 punkty i prowadząc kołobrzeżan do zwycięstwa. Dla Kotwicy sobotnia wygrana oznacza niemalże pewne utrzymanie w lidze.
Sokół jak zaczął, tak skończył. Łańcucianie świetnie weszli w mecz z Księżakiem i pierwszą kwartę zakończyli wynikiem 20:9. Choć druga odsłona spotkania należała do przyjezdnych, to podopieczni trenera Dariusza Kaszowskiego w kolejnych minutach zmobilizowali się, a tym samym zwyciężyli nad łowiczanami 98:70. Pod nieobecność Filipa Małgorzaciaka dla Sokoła punktowali głównie: Bartosz Czerwonka (21 pkt) i Patryk Pełka (20 pkt). Księżak przegrał po raz piąty z rzędu, czego efektem jest spadek na dopiero jedenaste miejsce w tabeli.
Kolejny znaczący bój o utrzymanie miał miejsce w hali Obuwnik. Pogoń Prudnik pokonała TS Wisłę Chemart Kraków, mimo że krakowianie mieli cztery oczka przewagi na nieco ponad dwie minuty przed końcem spotkania. Gospodarze byli lepsi od przyjezdnych jedynie w pierwszej kwarcie, lecz wypracowany przez nich piętnastopunktowy zapas okazał się być wystarczający. Koszykarze z Prudnika poprawili swoją sytuację w ligowym zestawieniu. Warto jednak odnotować, że utrzymanie zapewni im jedynie sprawienie niespodzianki w starciu z WKK lub Czarnymi, ponieważ Decka Pelplin, która ma identyczny bilans, co Pogoń, wygrała oba spotkania z prudniczanami.
Porażkę poniosła Weegree AZS Politechnika Opolska, która w sobotni wieczór okazała się gorsza od Dzików Warszawa. Przyjezdni pokazali się ze świetnej strony, choć ich forma w ostatnich spotkaniach nie dawała powodów do optymizmu. Dzięki tej wygranej, warszawiacy pozostają w walce o udział w play-offach. Obecnie wyprzedzają Księżaka Łowicz, którego dyspozycja również jest daleka od ideału.
Ostatnia sobotnia rywalizacja to spotkanie w Tychach, gdzie doszło do jeszcze większej niespodzianki. Po wyrównanej pierwszej połowie, koszykarze z Pruszkowa włączyli piąty bieg i zdominowali gospodarzy w trzeciej kwarcie różnicą 18 oczek. Tej przewagi podopieczni trenera Andrzeja Kierlewicza nie zmarnowali. Znicz wygrał po raz piętnasty w sezonie i plasuje się już na siódmej pozycji w tabeli.
Górnik Trans.eu Wałbrzych udowodnił swoją siłę i zwyciężył w Krośnie 87:67. Goście prowadzili przez niemal całe spotkanie, w którym ogromną rolę odegrali rezerwowi przyjezdnych. Wałbrzyszanie zdobyli aż 53 punkty "z ławki", przy jedynie dwunastu gospodarzy. Zawodnicy Miasta Szkła mieli spory problem z faulami - przynajmniej cztery przewinienia złapali: Tomasz Krzywdziński, Piotr Wieloch, Maciej Żmudzki, a także - najskuteczniejszy tego dnia - Alan Czujkowski.
28. kolejkę sportowych zmagań zakończyły dwa poniedziałkowe starcia. W pierwszym, Czarni Słupsk pewnie pokonali Zetkamę Doral Nysę Kłodzko 100:67. Jak można określić to spotkanie? Mecz bez historii. Lider tabeli mierzył się z drużyną, która obecnie zamyka stawkę, stąd też każdy inny rezultat byłby niemałym zaskoczeniem. W drużynie ze Słupska szczególnie wyróżniał się Piotr Śmigielski - autor 20 punktów, zaś wśród przyjezdnych najwięcej oczek zdobył Marcin Kowalski - 15.
Drugie spotkanie dobitnie pokazało, że derby rządzą się swoimi prawami. Faworyzowany Wrocławski Klub Koszykówki uległ rezerwom Śląska Wrocław. Warto jednak podkreślić, że wśród koszykarzy trenera Tomasza Niedbalskiego zabrakło Piotra Niedźwiedzkiego i Szymona Kiwilszy - kluczowych zawodników WKK. Końcówka meczu była istnym szaleństwem po dwóch stronach parkietu. Najpierw do dogrywki doprowadził Kacper Gordon, trafiając z dystansu. Chwilę później, ważną trójkę zaliczył Jakub Patoka. Ostatnie sekundy należały do TBS-u Śląska II Wrocław, który punktami Tomasza Żeleźniaka zapewnił sobie zwycięstwo w hali Kosynierka.
Wyniki 28. kolejki Suzuki 1. Ligi Mężczyzn:
Decka Pelplin - Energa Kotwica Kołobrzeg 66:74
Rawlplug Sokół Łańcut - KS Księżak Łowicz 98:70
Pogoń Prudnik - TS Wisła Chemart Kraków 84:82
Weegree AZS Politechnika Opolska - Dziki Warszawa 89:96
GKS Tychy - Elektrobud-Investment ZB Pruszków 72:92
Miasto Szkła Krosno - Górnik Trans.eu Wałbrzych 67:87
Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk - Zetkama Doral Nysa Kłodzko 100:67
TBS Śląsk II Wrocław - WKK Wrocław 94:92
Piotr Janczarczyk
Jestem entuzjastą koszykówki i MMA. Nazywam siebie melomanem i przedstawicielem jednoosobowej subkultury. Koncertowy tłum to moje naturalne środowisko.