Tokio 2020: Japonia zgodzi się na udział ok. 500 wolontariuszy zza granicy

Igrzyska olimpijskie w Tokio z powodu pandemii COVID-19 miały być pewnego rodzaju "bańką", gdzie niemal nikt spoza świata sportu nie miałby dostępu. Japonia ma wpuścić na trybuny tylko swoich obywateli, a pomagać przy zawodach mieliby również tylko wolontariusze z Kraju Kwitnącej Wiśni. Wśród tej drugiej grupy zasady mają być jednak bardziej sprzyjające zainteresowanym z innych krajów. 

 

W temacie igrzysk olimpijskich zostało już oficjalnie powiedziane, że jedynymi kibicami na trybunach będą Japończycy oraz ewentualni uczestnicy zawodów. W japońskich mediach pojawiła się też informacja, że wolontariusze z innych krajów również nie zostaną dopuszczeni do pomocy podczas tych najważniejszych w okresie 4-letnim (w tym przypadku 5-letnim) zmagań. Ta informacja ma się jednak nie sprawdzić i ok. 500 osób zza granicy ma dostać od Japonii pozwolenie na przyjazd i pomoc przy igrzyskach olimpijskich (również przy igrzyskach paraolimpijskich). 

 

Będą oni selekcjonowani pod względem posiadanych umiejętności, które mogą przydać się w niektórych sytuacjach, a których mogą nie posiadać miejscowi wolontariusze. Przede wszystkim chodzi o ułatwienie komunikacji, czyli konkretnie znajomość języków. 

 

Duże ograniczenia mają zwiększyć bezpieczeństwo sportowców, choć jak dobrze wiemy, koronawirus czasami objawia się niestety w późniejszym okresie niż w momencie przeprowadzonych testów. Organizatorzy wierzą, że zmniejszenie liczby osób pracujących przy zawodach, zmniejszy emisję wirusa i pozwoli uchronić przed konsekwencjami w postaci kwarantanny czy zakazu udziału w poszczególnych dyscyplinach. 

 

Igrzyska olimpijskie odbędą się od 23 lipca do 8 sierpnia, a igrzyska paraolimpijskie od 24 sierpnia do 5 września.

 

Źródło: insidethegames.biz