Skoki narciarskie - PŚ: Ryoyu Kobayashi zwycięża w Planicy!

W czwartkowym konkursie Pucharu Świata w lotach narciarskich w Planicy zwyciężył Ryoyu Kobayashi. Wraz z nim na podium stanęli Markus Eisenbichler i Karl Geiger. Najlepszy z Polaków - Piotr Żyła ukończył rywalizację na miejscu dziesiątym. 

Zmagania na Letalnicy nie zaczęły się dobrze. Groźnie wyglądający upadek Daniela Andre Tandego sprawił, że cała skocznia ucichła. Norweg, po silnym podmuchu z boku skoczni, runął na zeskok i nieprzytomny został zniesiony ze skoczni. Po kilkunastu minutach grozy, oznajmiono, że zawodnika w stanie stabilnym przetransportowano do szpitala. Więcej informacji mamy poznać późnym popołudniem. 

Mimo nieciekawej atmosfery konkurs rozpoczęto zgodnie z planem. Jako pierwszy z Polaków na belce startowej pojawił się Jakub Wolny, który po 215-metrowym skoku uplasował się na miejscu 19. Andrzej Stękała, po nieco dłuższym skoku (216,5 m), zajmował 22. lokatę. Piotr Żyła plasował się najwyżej z naszych reprezentantów, gdyż na półmetku zmagań znajdował się na miejscu piętnastym. Ogromnym zaskoczeniem był brak Dawida Kubackiego i Kamila Stocha. Polacy, po skokach o odległościach 200,5 metra, zajęli kolejno 31. i 32. miejsce. 

W serii finałowej zabrakło także lidera Pucharu Świata - Halvora Egnera Graneruda, który poleciał na odległość 199,5 metra i zakończył zmagania jako 37. Awansu nie uzyskali także inni dobrzy zawodnicy – Marius Lindvik (200 m) i Philipp Aschenwald (201,5 m).  

Świetny skok oddał Ryoyu Kobayashi. Japończyk po skoku na odległość 235,5 metra zapewnił sobie pozycję lidera. Na drugim miejscu, z prawie trzynastopunktową stratą do rywala, plasował się Domen Prevc (231 m). Niewiele do niego tracił trzeci Bor Pavlovcic (231,5 m). Szansę na rywalizację o podium mieli Michael Hayboeck (230,5 m) i Markus Eisenbichler (232,5 m), którzy zajmowali ex aequo czwartą lokatę.  

Drugi skok Andrzeja Stękały był zdecydowanie lepszy. Polak poleciał na odległość 225,5 metra i zakończył rywalizację na miejscu 18. Jeszcze ładniejszy skok oddał Kuba Wolny, który lądując na odległości 231. metrów uplasował się na miejscu czternastym. Piotr Żyła oddał skok o pół metra krótszy od kolegi z drużyny, tym samym kończąc zmagania jako dziesiąty.  

Ryoyu Kobayashi utwierdził wszystkich, że jest w dobrej formie i celuje w zdobycie Kryształowej Kuli za loty. Japończyk oddał niesamowity skok na odległość 244,5 metra, tym samym wygrywając zawody i zostając liderem klasyfikacji Pucharu Światach w lotach narciarskich. Równie znakomite skoki Markusa Eisenbichlera (238,5 m) i Karla Geigera (238 m) sprawiły, że to Niemcy ostatecznie zajęli miejsca na podium. Bor Pavlovcic (228,5 m) i Domen Prevc (222 m) ostatecznie zajęli piąte i ósme miejsce. Mimo wszystko drużyna słoweńska jest w dobrej dyspozycji, gdyż aż 10 jej zawodników znalazło się w finałowej trzydziestce. Wśród nich znalazł się m.in. Lovro Kos, który po raz pierwszy w karierze zdobył punkty Pucharu Świata. 

Wyniki:

1. Ryoyu Kobayashi  452.5

2. Markus Eisenbichler  445.1

3. Karl Geiger  431.3

4. Michael Hayboeck  430.2

5. Bor Pavlovcic  428.2

6. Daniel Huber  420.4

7. Robert Johansson  419.9

8. Domen Prevc  418.9

10. Piotr Żyła  413.2

14. Jakub Wolny  406.8

18. Andrzej Stękała  400.0

31. Dawid Kubacki  175.0

32. Kamil Stoch  173.7