Koszykówka - 1. liga: niespodzianka w Łańcucie, kolejna porażka GKS-u Tychy
- Dodał: Filip Munyama
- Data publikacji: 28.03.2021, 21:45
W sobotę i niedzielę rozegrano 29. kolejkę tegorocznego sezonu Suzuki 1. ligi. Przedostatnia kolejka rozgrywek przyniosła nam między innymi niespodziankę w Łańcucie, gdzie miejscowy Sokół poległ po dogrywce w starciu z Politechniką Opolską. Słabą passe przedłużył z kolei GKS Tychy. Porażka z Księżakiem Łowicz była dla tyszan już czwartą z rzędu.
W sobotnie popołudnie ekscytujące widowisko stworzyły drużyny Sokoła Łańcut i Politechniki Opolskiej. Dla gości spotkanie z podkarpacką ekipą miało fundamentalne znaczenie w kontekście awansu do "ósemki". Przed minioną kolejką zawodnicy Rafała Knapa mieli identyczny bilans, co ich rywal w walce o playoffy - Śląsk II Wrocław i jedno zwycięstwo mniej od rywali ze Znicza Pruszków. Zaangażowanie i świetna walka w obronie zapewniła opolanom prowadzenie 47:37 po pierwszej połowie, jednak w drugiej odsłonie gospodarze korzystając ze swojego doświadczenia nawiązali walkę z rywalami. Spore problemy Politechnice stwarzał najlepszy strzelec ligi - Filip Małgorzaciak, który mimo problemów z trafianiem za trzy punkty (1/8 za 3) uzbierał w całym spotkaniu aż 23 oczka. Pod koszem dominował z kolei Patryk Pełka (19 punktów, 13 zbiórek) i po zaciętej czwartej kwarcie spotkania do rozstrzygnięcia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W dodatkowym czasie gry sprawy w swoje ręce wzięli liderzy ekipy z Opola - Adam Kaczmarzyk (20 punktów, 8 zbiórek) i Adam Brenk (25 oczek) i ostatecznie to goście przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść triumfując 94:92. Wygrana Politechniki może się okazać dużym krokiem w kierunku fazy playoff.
W Łowiczu również doszło do małej niespodzianki. Mimo dobrej pierwszej kwarty gracze GKS-u Tychy ulegli gospodarzom 108:97. Podopieczni Tomasza Jagiełki urządzili Księżakowi prawdziwy "deszcz trójek", gdyż trafili aż 19 rzutów na 52% skuteczności. Mimo tego lowiczanie byli dla nich tego dnia za mocni. Świetne zawody w barwach Księżaka zaliczył Mikołaj Stopierzyński, który zdobył 27 punktów trafiając 11 z 15 rzutów z gry. Po 17 oczek dołożyli również Mikołaj Grod i Łukasz Bodych (11 zbiórek), a 19 punktów i 7 asyst uzbierał Wojciech Jakubiak. Ekipa z Łowicza tym zwycięstwem zostawiła sobie jeszcze furtkę do fazy playoff, szanse Księżaka są jednak minimalne. Dla GKS-u była to za to czwarta porażka z rzędu i grozi im jeszcze spadek na szóstą lokatę.
Bardzo wyrównane spotkanie stoczyli zawodnicy Górnika Wałbrzych i Decki Pelplin. Po trzech kwartach na tablicy wyników widniał rezultat 73:72 dla gości, którzy grali tego dnia bardzo zespołowo. Aż 7 graczy Decki zanotowało na swoim koncie przynajmniej 10 punktów. W czwartej kwarcie kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie przejęli jednak gospodarze, prowadzeni przez Krzysztofa Jakóbczyka (25 punktów) i Macieja Bojanowskiego (21 oczek). Górnik wygrał ostatnią część spotkania 21:14 i cały mecz 93:87. Zwycięstwo pozwala gospodarzom myśleć jeszcze o awansie na pozycję lidera, z kolei gracze z Pelplina będą w ostatniej kolejce walczyć o uniknięcie gry w play-outach.
Wyniki 29. kolejki 1. ligi:
Energa Kotwica Kołobrzeg - Dziki Warszawa 80:75
Górnik Trans.eu Wałbrzych - Decka Pelplin 93:87
Rawlplug Sokół Łańcut - Weegree AZS Politechnika Opolska 92:94
TS Wisła Chemart Kraków - Miasto Szkła Krosno 75:89
WKK Wrocław - Pogoń Prudnik 103:82
Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk - TBS Śląsk II Wrocław 94:70
KS Księżak Łowicz - GKS Tychy 108:97
Elektrobud-Investment ZB Pruszków - Zetkama Doral Nysa Kłodzko 84:69