Tenis – WTA Miami: pech Andreescu, Barty z tytułem

Wielu fanów tenisa ostrzyło sobie zęby na mecz Ashleigh Barty z Biancą Andreescu. Liderka rankingu podejmowała powracającą wreszcie do formy po kontuzji zdolną Kanadyjkę. Niestety starcie zakończyło się przedwcześnie z powodu kolejnego urazu drugiej z nich.

W pierwszej partii meczu przeważała Ashleigh Barty, jednak nie była to przewaga bardzo wyraźna. Bianca Andreescu ambitnie przeciwstawiała się najwyżej notowanej zawodniczce świata i zdołała nawet przełamać jej serwis. Na swoje nieszczęście jednak własne podanie straciła dwukrotnie, dzięki czemu Barty wygrała seta 6:3. Nie przeszkodziła jej nawet bardzo słaba skuteczność pierwszego podania.

W drugiej partii Australijka zaczęła od przełamania, lecz Kanadyjka wciąż miała szanse "powrócić" do meczu. Niestety przeszkodziło jej wydarzenie z trzeciego gema spotkania. W trakcie jednej z wymian doznała kontuzji kostki. Próbowała jeszcze po interwencji fizjoterapeuty kontynuować mecz, jednakże nie była w stanie go dokończyć. Po czterech gemach skreczowała.

Ashleigh Barty (AUS) [1] – Bianca Andreescu (CAN) [8] 6:3, 4:0 k.