Tokio 2020: ile medali zdobędzie Polska? Analiza Gracenote

  • Dodał: Liwia Waszkowiak
  • Data publikacji: 14.04.2021, 17:10

Do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 pozostało jedynie 100 dni! Serwis analityczny Gracenote z tej okazji opublikował swoje przewidywania, które dotyczą klasyfikacji medalowej. Jak to wygląda i ile medali przewiduje się dla Polski?

 

Na najwyższym stopniu podium, jeśli chodzi o ilość medali, stanąć mają… Amerykanie. To właśnie dla nich prognozuje się 114 krążków, z czego 43 złote. W Rio de Janeiro w 2016 roku zdobyli ich 121. Ponadto przewiduje się, że medale zdobędą w 29 (!) dyscyplinach, co byłoby rekordem. Wyrównany został w Brazylii, kiedy to również Amerykanie zdobyli ich 28. Wcześniej zrobiła to w 1980 roku w Moskwie reprezentacja ZSRR.

 

Na drugiej pozycji mają znaleźć się Chińczycy. Według analizy mają zdobyć 85 medali, co w porównaniu z poprzednimi igrzyskami miałoby oznaczać wynik o 15 krążków lepszy. Zdobyć mają je w 23 dyscyplinach.

 

Na ostatnim miejscu podium Gracenote zakwalifikowało Rosjan. Sportowcy występować będą jako Olimpijscy sportowcy z Rosji, a to wszystko związane jest z zawieszeniem w prawach członka IAAF. Przewiduje się dla nich 73 medale, o ile wszyscy zostaną dopuszczeni do udziału w igrzyskach.

 

W pierwszej czwórce, jednakże tuż poza podium znaleźć mają się tegoroczni gospodarze z Kraju Kwitnącej Wiśni. Nie mogą być jednak z tego powodu smutni – zakłada się, że Japonia zdobędzie nawet 59 medali, co oznacza wysoki progres w stosunku do igrzysk w Rio, gdzie udało się jej wywalczyć rekordowe 41.

 

Jak sprawa ma się z Polską?

 

Gracenote przewiduje dla Biało-Czerwonych… 15 medali. Wśród nich: dwa złote, cztery srebrne i dziewięć brązowych. Dałoby to nam 22. miejsce w klasyfikacji medalowej.

 

Do lekkoatletów miałyby powędrować 4 krążki, w tym do Piotra Liska (skok o tyczce), Wojciecha Nowickiego, Pawła Fajdka (rzut młotem) oraz sztafety (4x400m). Ponadto również 4 medale miałoby wywalczyć wioślarstwo. Jeden trafić miałby do kajakarki Marty Walczykiewicz. Kolejne zdobyć mieliby: kolarz torowy Mateusz Rudyk, w podnoszeniu ciężarów Joanna Łochowska, a dwa zapaśnicy – Robert Baran i Gevorg Sahakyan. W sportach drużynowych z kolei po medale sięgnąć miałaby reprezentacja siatkarzy, a także siatkarze plażowi – Grzegorz Fijałek i Michał Bryl.

 

Takie przewidywania oznaczałyby, że poprawilibyśmy swój wynik z poprzednich igrzysk, z których Polacy przywieźli 11 krążków. Czy można opierać się na tej analizie? Igrzyska w Rio pokazały, że Gracenote wytypowało bardzo trafnie. Kolejność czołowej trójki była poprawna, a aż 8 typów, co do pierwszej dziesiątki klasyfikacji okazała się dobra. W przypadku zimowych igrzysk w Pjongczang Gracenote również mogło pochwalić się dobrą skutecznością.

 

Lista polskich medalistów według Gracenote:

 

 Złoto:

Paweł Fajdek (rzut młotem)

Wioślarstwo kobiet (czwórka podwójna)

 

 Srebro:

Wojciech Nowicki (rzut młotem)

Wioślarstwo mężczyzn (czwórka bez sternika)

Wioślarstwo mężczyzn (czwórka podwójna)

Gevorg Sahakyan (zapasy)

 

 Brąz:

Piotr Lisek (skok o tyczce)

Sztafeta mieszana (4x400m)

Grzegorz Fijałek/Michał Bryl (siatkówka plażowa)

Marta Walczykiewicz (kajakarstwo)

Mateusz Rudyk (kolarstwo torowe)

Mirosław Ziętarski/Mateusz Biskup (wioślarstwo)

Reprezentacja siatkarzy

Joanna Łochowska (podnoszenie ciężarów)

Robert Baran (zapasy)

Liwia Waszkowiak

20-letnia studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, aspirująca na dziennikarkę sportową. Od dzieciństwa pasjonatka żużla i piłki nożnej, związana niegdyś z siatkówką, tańcem, a także przez dłuższą chwilę z lekkoatletyką.