MotoGP: Quartararo na pole position z rekordem toru!

Po dwóch weekendach wyścigowych rozegranych na torze Losail w Katarze, kierowcy MotoGP zawitali na południe Portugalii, by ścigać się na obiekcie w Portimao. W trakcie tygodnia pojawiła się informacja, że po długiej przerwie na starcie stanie pięciokrotny mistrz świata Marc Marquez. 

Wyniki po trzech sesjach treningowych przyniosły kilka niespodzianek. W czołowej dziesiątce nie było żadnej Hondy. W Q1 znaleźli się m.in. aktualny mistrz świata Joan Mir, powracający po kontuzji starszy z braci Marquezów i raz kolejny słabo spisujący się Valentino Rossi. Bezpośredni awans do Q2 wywalczył choćby jego przyrodni brat Luca Marini. W pierwszej części zmagań w kwalifikacjach szybko prowadzenie objęli, jadący razem Mir i Marquez. Ich przewaga wynosiła prawie pół sekundy nad Alexem Marquezem i Polem Espargaro. Wywalczone na początku czasy kierowcy Suzuki i Repsol Hondy okazały się wystarczające i to oni przeszli do Q2.

Decydująca część kwalifikacji przyniosła dużo emocji. Najszybszy po trzech treningach Fabio Quartararo od samego początku znajdował się na czele. Na swoim trzecim okrążeniu wykręcił rekordowy czas toru Portimao. W końcówce sesji doszło do sporego zamieszania. Najpierw z przewagą ponad 0,3 s na prowadzenie wskoczył Francesco Bagnaia. Włoch cieszył się tylko przez chwilę, gdyż jego kółko zgodnie z zasadami nowego przepisu zostało anulowane. Kierowca Ducati uzyskał czas w momencie żółtej flagi po wywrotce Miguela Oliveiry. Podobnie skasowany został rezultat Mavericka Vinalesa, którego wynik także był szybszy od Francuza z Yamahy. Dodatkowo Hiszpan jeszcze okrążenie wstecz wyjechał poza obręb toru i tamto kółko również nie było liczone. W rezultacie Bagnaia i Vinales zajęli dwie ostatnie lokaty. Zatem z pole position mógł cieszyć się Quartararo, a obok niego w pierwszej linii znaleźli się Alex Rins i lider mistrzostw świata Johann Zarco. Początek wyścigu w niedzielę o 14.