Boks - MMŚ: porażka Jakuba Straszewskiego w finale. Wielki boks w Kielcach!
- Dodał: Jakub Zegarowski
- Data publikacji: 23.04.2021, 19:30
Jakub Straszewski (91 kg) przegrał z Jorge Luisem Felimonem Lobaidą w finale wagi ciężkiej podczas Młodzieżowych Mistrzostw Świata w Kielcach. Polak bardzo ładnie wszedł w walkę, lecz z biegiem czasu do głosu dochodził Kubańczyk i zasłużenie wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów 5:0.
Straszewski świetnie boksował w pierwszej odsłonie. Dobra praca na nogach, błyskawiczne kombinacje lewy-prawy dawały mu minimalną przewagę. Gdzieś w połowie odsłony rytm zaczął łapać Felimon Lobaida, koncentrując się na obszernych ciosach na głowę, lecz też na potężnych uderzeniach na tułów. Na szczęście, ostatni akcent w rundzie należał do Straszewskiego. Polak wydłużył serię do czterech sierpowych, trafił, dzięki czemu premierową odsłonę wygrał 3:2.
Nasz reprezentant doskonale rozpoczął drugą rundę, lecz to był w zasadzie ostatni optymistyczny akcent w tej walce. Zupełnie niespodziewanie bowiem Kubańczyk zaczął dominować, a jego przewaga stała się ogromna. Straszewski bezkarnie zbierał całe mnóstwo ciosów i nie mógł znaleźć na to recepty. A Felimon Lobaida serwował różnorodne akcje w każdej płaszczyźnie. Polak był dwukrotnie liczony w środkowej odsłonie i znalazł się na granicy porażki przed czasem. Udało mu się jednak przetrwać do ostatniego starcia, lecz jego szansa na wygraną spadła do minimum.
Trzecia runda była nieco bardziej wyrównana, lecz wciąż częściej i więcej bił Kubańczyk. Straszewski do samego końca nie poddawał się, choć wyraźnie nie miał sił - w pewnym momencie stanęły nawet nogi, które tak doskonale pracowały w poprzednich walkach. Felimon Lobaida wygrał więc pewnie ostatnią odsłonę, a sędziowie punktowi musieli przyznać mu wygraną. I tak się oczywiście stało. Nie zapominajmy jednak, że srebrny medal to wciąż olbrzymi sukces Jakuba Straszewskiego, ale też całego środowiska pięściarskiego w Polsce. Potencjał, który pokazywał w niektórych momentach daje nadzieję, że rośnie nam wielki zawodnik.
Finały panów stały na bardzo wysokim poziomie. Każdy z pojedynków miał swoją historię i fazy boksu na najwyższym poziomie. Swoją wysoką klasę udowodnił świetny Japończyk Reito Tsutsumi, który został okrzyknięty przez kibiców i ekspertów najlepszym pięściarzem całego turnieju. Nie zawiódł też Jachongir Żokirow w wadze super ciężkiej. Uzbek ciosem na tułów znokautował Ormianina Hovhannesa Papazyana, prezentując przemyślany i bardzo dojrzały boks. Świetnego pokazu szermierki na pięści nie zabrakło też ze strony innych zawodników - Sachin, Sabirżan Akkalykow, Sanżar Taszkenbaj czy Jorge Luis Felimon Lobaida mają wszystko, żeby stać się gwiazdami tego sportu w wydaniu olimpijskim i zawodowym.
Wyniki finałów mężczyzn MMŚ w Kielcach:
49 kg Robert Badalian (Rosja) przegrał z Sanżarem Taszkenbajem (Kazachstan) 1:4
52 kg Szachżod Muzafarow (Uzbekistan) pokonał Jewgienija Żorowa (Rosja) 3:2
56 kg Jerbolat Sabyr (Kazachstan) przegrał z Sachinem (Indie) 1:4
60 kg Jelnur Sujunbaj (Kazachstan) przegrał z Reito Tsutsumim (Japonia) 1:4
64 kg Sabirżan Akkalykow (Kazachstan) pokonał Bozorboia Matiakubowa (Ukraina) 5:0
69 kg Jurij Zachariejew (Ukraina) pokonał Czieerawa Aszałajewa (Rosja) 4:1
75 kg Michaił Usow (Rosja) pokonał Ilję Tochobyckiego (Ukraina) 5:0
81 kg Wasilij Kawierin (Rosja) pokonał Petara Lijesecivia (Czarnogóra) 4:1
91 kg Jakub Straszewski (Polska) przegrał z Jorge Luisem Felimonem Lobainą (Kuba) 0:5
+91 kg Hovhannes Papazyan (Armenia) przegrał z Jachongirem Żokirowem (Uzbekistan) przez RSC w 3. rundze