Tenis stołowy - kwalifikacje IO: Kulczycki i Dyjas przegrywają turniej ostatniej szansy
- Dodał: Izabela Szukowska
- Data publikacji: 24.04.2021, 23:09
Po nieudanych występach Polaków w 1/8 finału kwalifikacji do IO w Giumares czekał ich turniej ostatniej szansy. W sobotę Samuel Kulczycki i Jakub Dyjas zmierzyli się ze swoimi przeciwnikami. Kulczycki przegrał swój mecz 2:4. Dyjas był o włos od zwycięstwa, ale ostatecznie podzielił los Samuela.
Samuel Kulczycki - Mihai Bobocica (Włochy) 2:4
(10:12, 11:8, 11:8, 6:11, 10:12, 10:12)
W trzeciej fazie eliminacji Samuelowi Kulczyckiemu przyszło rywalizować z Włochem, Mihaiem Bobocicą. Pierwszy set rozpoczął się pomyślnie dla Polaka, ale kilka błędów sprawiło, iż musiał oddać wyższość oponentowi. Drugi i trzeci set przyniósł mu prowadzenie. Kolejna faza meczu przywróciła początkowy stan rzeczy jakim był remis. Tenisiści stołowi szli łeb w łeb. Pod koniec rozstrzygającego seta Włoch odbił piłeczkę o kant stołu, której nie zdołał sięgnąć Kulczycki. Tym samym Bobocica zdobył decydujący, dwunasty punkt. Samuelowi Kulczyckiemu nie będzie dane pojechać do Tokio.
Jakub Dyjas - Daniel Habesohn (Austria) 3:4
(15:17, 11:9, 12:10, 7:11, 11:7, 9:11)
Jakub Dyjas miał już okazję w przeszłości zmierzyć się z Danielem Habesohnem. Pierwszy raz spotkali się podczas drużynowych mistrzostw świata w 2018 roku. Wówczas lepszy okazał się Austriak, zwyciężając 3:0. W późniejszym okresie także nie dał szans Polakowi. Na Slovenia Open padł wynik 4:1 na korzyść Habesohna. Mimo to, Dyjas nie mógł myśleć negatywnie. Pierwszy set meczu był niezwykle emocjonujący. Jakub Dyjas miał kilkukrotnie piłkę setową i okazję, by zdystansować się od Austriaka. Niewykorzystane sytuacje przyniosły wynik 15:17. Małe potknięcie nie zatrzymało Polaka. W kolejnych dwóch setach reprezentant Biało-Czerwonych opanował stres i pokazał na co go stać. Po chwili na liczniku wyświetlił się zadowalający wynik 2:1. Pojedynek był zacięty, przez co ciężko było wskazać faworyta. Finalnie Daniel Habesohn wykorzystał błędy Dyjasa i zagwarantował sobie występ na IO.
