Szermierka - kwalifikacje IO: Matuszak i Zawrotniak zatrzymani w półfinale

W niedzielę cieszymy się z kwalifikacji olimpijskiej Martyny Jelińskiej w żeńskim florecie – o czym pisaliśmy TUTAJ, ale na kwalifikację szansę mieli też Radosław Zawrotniak i Sylwia Matuszak. Dwójka Biało-Czerwonych odpadła jednak w półfinale, a olimpijskie przepustki powędrowały do Włoch i Azerbejdżanu.

Jako pierwsi na planszy w Madrycie swoją rywalizację zakończyli w niedzielę floreciści, wśród których mieliśmy spore nadzieje związane z występem Radosława Zawrotniaka. Wszak Polak przystępował do zawodów rozstawiony z numerem 1, przez co też był zwolniony z grupowych eliminacji oraz 1/16 finału. Polak swoją rywalizację zaczął więc od pojedynku 1/8 finału z Belgiem Neisserem Loyolą. Był to zacięty pojedynek, w którym Polak przez większość czasu miał skromną przewagę i ostatecznie po zaciętej końcówce wygrał 13:12. W ćwierćfinale przyszła pora na pojedynek z Belgiem Asteriosem Tsokasem – była to najłatwiejsza walka dnia dla Zawrotniaka, bo Polak zdecydowanie wygrał 15:5. Niestety, tak dobrze nie poszło w półfinale. Pojedynek z Czechem Jakubem Jurką również był zacięty, ale rezultat w okolicach remisu utrzymywał się do stanu 7:7. Później Czech odskoczył i ostatecznie wygrał walkę 15:11. W finale zawodów Jurka zmierzył się ze Szwedem Jonathanem Svenssonem, którego pokonał 15:8.

W rywalizacji szablistek liczyliśmy z kolei na Sylwię Matuszak. Polce bardzo dobrze poszło w rywalizacji grupowej, gdzie przegrała tylko z Brytyjką Caitlin Maxwell, a wygrała pozostałych pięć walk i zajęła 3. miejsce w tej fazie rywalizacji. W 1/8 finału Polka miała wolny los, z kolei w następnej rundzie przyszła pora na pojedynek z Turczynką Deniz Selin Unludag. Dość pewna walka Polki dała jej zwycięstwo 15:11, ale jej marsz po olimpijską kwalifikację, podobnie jak w przypadku Zawrotniaka, zakończył się w półfinale, gdzie walkę lepiej rozpoczęła Azerka Anna Bashta i triumfowała 15:11. W finale zmierzyła się ona z Niemką Anną Limbach. Walka od początku do końca była bardzo zacięta, ale ostatecznie pogromczyni Matuszak zwyciężyła 15:13 i pojedzie do Tokio.