Formuła E: zwycięstwo Jakea Dennisa w 6. rundzie Mistrzostw Świata

Po udanych porannych kwalifikacjach i starcie do wyścigu z pole position, Jake Dennis wygrał 6. Grand Prix rozgrywane na torze w Walencji.

Z powodu otrzymania kary za sobotni incydent z Edoardo Mortarą (Rokit Venturi Racing), Andre Lotterer (Tag Heuer Porsche) został cofnięty z trzeciego na piąte miejsce.

Początek wyścigu rozgrywał się dość spokojnie - bez kolizji. Tom Blomqvist (NIO 333) podczas pierwszego okrążenia utracił dwie pozycje. Trzeciego miejsca pozbawił go kolega zespołowy Oliver Turvey, a czwarte trafiło do Normana Nato (Rokit Venturi Racing).

Osiemnaście minut przed końcem wyścigu doszło do wypadku Normana Nato z Alexem Lynnem (Mahindra Racing) . W wyniku kolizji Lynn spadł z 2. na 6. miejsce. Po tym zamieszaniu zaraz za liderem wyścigu stanął Nato. Po zakończonym wyścigu sędziowie przyjrzeli się temu incydentowi i ostatecznie otrzymał on karę 5 sekund, spowodowało to przesunięcie go na 5. miejsce.

Z powodu wykorzystanych wcześniej trybów ataku, kierowcy z początku stawki (Dennis, Nato, Lotterer) pod koniec wyścigu musieli się bronić przed pozostałymi zawodnikami. O wejście na trzeci stopień podium do końca wyścigu walczył Lynn.

Jako pierwszy wyścig ukończył zwycięzca porannych kwalifikacji Jake Dennis. Była to dla niego pierwsza wygrana runda w serii Formuły E.

Drugie miejsce trafiło do Lotterera, trzecie do Lynna, a czwarte do Rowlanda (Nissan E.Dams). Z powodu otrzymanej kary, Nato zakończył wyścig dopiero na 5. pozycji.

Dzień wcześniej, w sobotnim wyścigu, obydwaj kierowcy zespołu Mercedes-EQ stanęli na podium. Wygrał Nyck De Vries, a trzecie miejsce zdobył Stoffel Vandoorne. Niestety kierowcy nie zdołali uzyskać satysfakcjonujących wyników w rozgrywanej dzisiaj 6. rundzie. De Vries zakończył wyścig na 16. miejscu nie otrzymując żadnego punku, a Vandoorne nawet nie dojechał do mety.

Następny runda rozegrana zostanie w Monako 8 maja.