Łucznictwo - PŚ: bez Polaków w Gwatemali na inaugurację cyklu

Ostatnia niedziela kwietnia zakończyła zmagania w łuczniczym Pucharze Świata, który odbywał się w Gwatemali. Był to pierwszy turniej tego cyklu w tym roku, ale bez udziału Polaków. Kolejne zawody rozegrane zostaną w dniach 17-23 maja, a ich gospodarzem będzie szwajcarska Lozanna.

Zdecydowanym faworytem męskiej rywalizacji w konkurencji łuku klasycznego był Amerykanin – Brady Ellison. Lider światowego rankingu był jednym z trójki przedstawicieli pierwszej dziesiątki najlepszych obecnie łuczników globu. Do Gwatemali obok wspomnianego wyżej Ellisona udali się także Holendrzy – Steve Wijler i Sjef Van Den Berg. W rundzie eliminacyjnej Amerykanin potwierdził to, że będzie liczył się w walce o końcowy triumf i zdobył 694 punkty. Drugie miejsce zajmował Atanu Das z Indii, a na trzecim był sklasyfikowany Niemiec – Florian Unruh. Pierwsza runda nie przyniosła większych niespodzianek, ale w drugiej wyeliminowany został wspomniany już wcześniej Brady Ellison. Przegrał on 6:2 z kolejnym z Holendrów – Gijsem Broeksmą. Innymi zaskakującymi wynikami były z pewnością porażki Maximiliana Weckmuellera z Jorge Enriquezem (6:5, 10-9 w dogrywce na korzyść Kolumbijczyka) oraz Crispina Duenasa z Thomasem Flossbachem (7:1 dla reprezentanta gospodarzy). W ćwierćfinale pożegnany został Unruh, a jego pogromcą okazał się Angel Alvarado z Meksyku. Rundę później odpadł Wijler, który w trzeciej rundzie pokonał Broeksmę. W półfinałach zmierzyli się ze sobą Steve Wijler z Danielem Castro oraz Angel Alvarado z Atanu Dasem. Więcej emocji było w tym pierwszym pojedynku, który zakończył się wynikiem 6:5 (9-8) dla Hiszpana. W drugim z półfinałów zwycięzcą okazał się Hindus, który jak się później okazało, odniósł triumf w całych zawodach, a na trzecim miejscu zakończył zmagania Alvarado.

W rywalizacji pań najwyżej sklasyfikowaną w światowym rankingu, która przystąpiła do zmagań, była Deepika Kumari z Indii. Pierwsza dziesiątka jest zdominowana przez azjatyckie zawodniczki, ale tylko Hinduski rywalizowały w Gwatemali. Najlepsza w rundzie eliminacyjnej okazała się Ana Vazquez z Meksyku, a za jej plecami była wspomniana wcześniej Kumari, a także jej rodaczka – Ankita Bhakat. Pierwsze dwie rundy nie przyniosły zaskakujących wyników. Dopiero w trzeciej odpadła Vazquez, która przegrała z Hiszpanką – Ines De Velasco. Dobrze radziły sobie wyżej wspomniane zawodniczki z Indii. Wprawdzie Bhakat odpadła w ćwierćfinale, ale jej koleżanka z reprezentacji doszła do finału. W ¼ finału ograła do zera Niemkę – Michelle Kroppen, a następnie pokonała Alejandrę Valencię. Finał z Amerykanką – Mackenzie Brown był niezwykle wyrównany, a sama Brown w drodze do ostatniego meczu stoczyła kilka pojedynków, w których musiała walczyć o zwycięstwo do samego końca. Ostatecznie triumfowała Kumari, a trzecie miejsce w zawodach wywalczyła Valencia.

W rywalizacjach drużynowych nie obyło się bez niespodzianek. Amerykanie dość wyraźnie triumfowali w rundzie eliminacyjnej, ale w finale ulegli dość gładko Hiszpanom. Łucznicy z południa Europy wcześniej wyeliminowali Francuzów, którzy w spotkaniu o trzecie miejsce zmierzyli się z Niemcami. Wśród pań nie było niespodzianek i Hinduski bardzo łatwo wygrały rywalizację, w której kolejno pokonywały reprezentantki Gwatemali, Hiszpanii i Meksyku. Mikst przyniósł triumf kadry niemieckiej, która w finale pokonała reprezentację Stanów Zjednoczonych. Na trzecim miejscu znaleźli się przedstawiciele Meksyku, którzy pokonali Indie.

Odbyły się także zmagania w konkurencjach łuku bloczkowego. Wśród mężczyzn triumfował Mike Schloesser z Holandii, który w finale pokonał Bradena Gellenthiena ze Stanów Zjednoczonych. Rywalizację kobiet wygrała Nora Valdez z Kolumbii, a jej rywalką w ostatnim meczu była Tanja Gellenthien. Drużynowo wśród mężczyzn najlepsi byli Meksykanie, którzy pokonali Kolumbijczyków, a w przypadku pań triumfowały Amerykanki przed Meksykankami. Mikst przyniósł zwycięstwo Duńczykom, którzy w finale pokonali reprezentantów Meksyku.