Złożono petycję o odwołanie Igrzysk Olimpijskich w Tokio

Petycja wzywająca do odwołania Igrzysk Olimpijskich w Tokio, które mają się odbyć na przełomie lipca i sierpnia tego roku, została przekazana organizatorom. W ciągu dziewięciu dniu zebrano 350 tysięcy podpisów.

Złożenie petycji ma oczywiście związek z rosnącą liczbą zachorowań na koronawirusa COVID-19. Dodatkowo obawy o możliwość rozegrania tej ważnej imprezy sportowej spowodowane są niskim wskaźnikiem szczepień w Japonii oraz stanem wyjątkowym w Tokio i innych prefekturach.

Organizatorem kampanii "Stop Igrzyskom Olimpiskim w Tokio" jest Kenji Utsunomiya, były kandydat na gubernatora Tokio. Twierdzi on, że igrzyska powinny się odbyć tylko, gdyby Japonia była w stanie przyjmować sportowców i innych zagranicznych gości z niewielkimi ograniczeniami. - Nie jesteśmy w takiej sytuacji i dlatego igrzyska powinny zostać odwołane - przyznał Utsunomiya.

Tokio ma pozostać w stanie wyjątkowym co najmniej do końca miesiąca w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem. W czwartek (13 maja) odnotowano w Japonii 7058 nowych przypadków zakażeń, co jest bliskie najwyższemu dziennemu wskaźnikowi - 7855 z 9. stycznia. Ponadto w czwartek ogłoszono 101 nowych zgonów spowodowanych koronawirusem.

Petycja została także przekazana gubernatorowi Tokio, Yuriko Koike, która twierdzi, ze będzie dążyć do tego, aby igrzyska były bezpieczne.