PGE Ekstraliga: Włókniarz zwycięża w Toruniu. Świetny występ Jakuba Miśkowiaka
- Dodał: Liwia Waszkowiak
- Data publikacji: 16.05.2021, 17:12
Włókniarz Częstochowa wygrał z Apatorem Toruń 49:41. Fenomenalny występ częstochowskiego juniora Jakuba Miśkowiaka, który zdobył aż 13 punktów. Częstochowianie odrobili lekcję sprzed tygodnia, Toruń musi wyciągnąć wnioski.
Pierwszy ciekawszym biegiem był ten z młodzieżą w roli głównej. Jakub Miśkowiak bez problemu objął prowadzenie i popędził po trzy punkty, a za jego plecami Krzysztof Lewandowski musiał bronić się przed bardzo szybkim Bartłomiejem Kowalskim. W biegu trzecim doszło do upadku Fredrika Lindgrena, który został wykluczony z powtórki i wydawało się, że świetna para Chris Holder – Robert Lambert będzie mogła odrobić straty po wyścigu młodzieżowym. Jednakże świetną jazdą Jonas Jeppesen wyprzedził torunian i dowiózł biegowy remis. Pierwsza seria zakończyła się równie emocjonującą gonitwą, w której genialnie pojechał Jakub Miśkowiak i aż do końca walczył z Jackiem Holderem o trzy oczka.
Druga seria była niezwykle emocjonująca, obie drużyny wyprowadzały świetne ciosy, na zmianę przywożąc podwójne zwycięstwo, w finalnym rozrachunku to Apator prowadził 22:20. Kolejne biegi były równie zacięte, na dwupunktowe prowadzenie wyszedł Włókniarz po fantastycznej jeździe Bartosza Smektały i Jakuba Miśkowiaka. Fenomenalnie prezentował się także Leon Madsen, nawet przegrywając start potrafił na dystansie wywalczyć sobie pierwszą pozycję.
Ostatnie gonitwy przed biegami nominowanymi nie odstawały emocjami od tych wcześniejszych. Jakub Miśkowiak pojechał świetne zawody, przywoził za sobą Roberta Lamberta, Adriana Miedzińskiego czy Pawła Przedpełskiego. Po 13. wyścigu na tablicy wyników widniało 36:40, a mecz rozstrzygnięty miał zostać w biegach nominowanych.
O wszystkim zadecydowała 14. gonitwa, w której częstochowianie dowieźli remis, dzięki któremu zwycięstwo mieli w kieszeni. Ostatni bieg miał rozstrzygnąć z jaką zaliczką Włókniarz jechać będzie u siebie w rewanżu. I rozstrzygnął go świetnym atakiem Leon Madsen. Wyprzedził Jacka Holdera na ostatnim wirażu i powiększył wygraną Częstochowy - finalnie więc spotkanie zakończyło się wynikiem 49:41 dla gości.
eWinner Apator Toruń: 41
9. Paweł Przedpełski – 8+2 (2,2*,2,1*,1)
10. Jack Holder – 15+1 (3,3,1*,3,3,2)
11. Adrian Miedziński – 6+1 (1*,3,2,w,0)
12. Kamil Marciniec – 0 (-,-,-,-,-)
13. Chris Holder – 3 (1,1,1,-)
14. Karol Żupiński – 0 (0,0,0)
15. Krzysztof Lewandowski – 3 (2,0,1)
16. Robert Lambert – 6+1 (2,2*,0,2)
Eltrox Włókniarz Częstochowa: 49
1. Leon Madsen – 12 (3,3,3,0,3)
2. Jonas Jeppesen – 8+2 (3,2*,0,2*,1)
3. Bartosz Smektała – 6 (0,1,3,0,2)
4. Kacper Woryna – 1+1 (1*,0,-,-)
5. Fredrik Lindgren – 5+1 (w,1,1,2,1*)
6. Jakub Miśkowiak – 13+1 (3,2,2*,3,3)
7. Bartłomiej Kowalski – 1 (1,0)
8. Mateusz Świdnicki – 3 (3)
Bieg po biegu:
1. Madsen, Przedpełski, Miedziński, Smektała 3:3
2. Miśkowiak, Lewandowski, Kowalski, Żupiński 2:4 (5:7)
3. Jeppesen, Lambert, C. Holder, Lindgren (w) 3:3 (8:10)
4. Holder, Miśkowiak, Woryna, Żupiński 3:3 (11:13)
5. Miedziński, Lambert, Smektała, Woryna 5:1 (16:14)
6. Madsen, Jeppesen, C. Holder, Lewandowski 1:5 (17:19)
7. J. Holder, Przedpełski, Lindgren, Kowalski 5:1 (22:20)
8. Smektała, Miśkowiak, C. Holder, Żupiński 1:5 (23:25)
9. Madsen, Przedpełski, J. Holder, Jeppesen 3:3 (26:28)
10. Miśkowiak, Miedziński, Lindgren, Lambert 2:4 (28:32)
11. Miśkowiak, Lambert, Przedpełski, Madsen 3:3 (31:35)
12. Świdnicki, Jeppesen, Lewandowski, Miedziński (w) 1:5 (32:40)
13. J. Holder, Lindgren, Przedpełski, Smektała 4:2 (36:42)
14. J. Holder, Smektała, Lindgren, Miedziński 3:3 (39:45)
15. Madsen, J. Holder, Jeppesen, Przedpełski 2:4 (41:49)
Liwia Waszkowiak
20-letnia studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, aspirująca na dziennikarkę sportową. Od dzieciństwa pasjonatka żużla i piłki nożnej, związana niegdyś z siatkówką, tańcem, a także przez dłuższą chwilę z lekkoatletyką.