Piłka ręczna - Lidl Starligue: równa walka francuskich ekip, PSG pauzuje po Pucharze Francji

Bardzo wyrównane spotkania przyniosła 26. kolejka francuskiej Lidl Starligue. Tylko dwa mecze rozstrzygnęły się większą różnicą niż jedna bramka, nie zabrakło także remisów. Drużyna Kamila Syprzaka, Paris Saint-Germain pauzowała w tej serii po zwycięstwie w Pucharze Francji. 

Jeśli mówić o ciekawym pojedynku we francuskiej lidze to bez wątpienia takim można nazwać mecz rozegrany pomiędzy Montpellier, a Chambery. Wicelider tabeli niespodziewanie męczył się z przeciwnikiem zajmującym dopiero siódmą lokatę w klasyfikacji. Gospodarze to spotkanie rozpoczęli równie agresywnie, co faworyzowani przyjezdni i od pierwszych minut dorównywali im kroku, skutecznie odpowiadając na zadawane ciosy. W ósmej minucie po bramce Gerdasa Barbakasa Chambery prowadziło nawet 6:3. Miejscowi bardzo czujnie bronili również swojej połowy, co znacząco utrudniło przeciwnikom zdobycie kolejnego trafienia - stało się to dopiero po pięciu minutach od ostatniego gola i wykorzystanym przez trenera czasie. Rywalizacja w pierwszej połowie układała się bardziej po myśli gospodarzy, którzy jeszcze na trzy minuty przed przerwą prowadzili 14:11, ale gościom udało się zniwelować straty na 14:11 przed gwizdkiem. Powrót na boisko nie zwiastował drastycznych zmian w scenariuszu tego meczu. Chambery cały czas utrzymywało niewielki, ale jednak potrzebny dystans jednobramkowy. Ostatni kwadrans był dla obu ekip czasem intensywnej gry i zaciętej walki bo na tablicy wciąż pokazywał się remis (18:18, 21:21). Później gospodarze mieli kilka świetnych okazji do tego, by ten mecz zwyciężyć bo praktycznie do samego końca prowadzili trzema bramkami, ale szczęśliwym trafem dla Montpellier okazał się rzut Lucasa Pellasa z siódmego metra i ostatnia bramka Valentina Porte na dwadzieścia sekund przed gwizdkiem sędziego. Mecz zakończył się remisem, co tylko pokazuje, jak wyrównane było to spotkanie.

Dużo działo się także w Aix-en-Provence. Tamtejsze Universite Club, które aktualnie zajmuje lokatę tuż za podium mierzyło się z Chambery - jak się okazało - wcale nie słabszym rywalem. Pierwszą bramkę dla gości zdobył Jean-loup Faustin. Po kilku minutach wyrównanej walki gospodarzom udało się odskoczyć na 6:2 dzięki Gabrielowi Loeschowi i przez większość pierwszej partii utrzymywali taki dystans. Wraz z drugim kwadransem zawodnicy Chambery zaczęli jednak konsekwentnie niwelować straty - w 25. minucie było już 13:13 po strzale Arthura Anquetila. W drugą partię jednak to miejscowi wchodzili z nieznaczną przewagą 16:15. Można powiedzieć, że ta była jeszcze ciekawsza niż poprzednia. Nie tylko walka toczyła się przez większość czasu na wagę remisu, ale były momenty, gdzie obie drużyny prowadziły trzema trafieniami. Ostatnie minuty były nerwowe dla obu ekip bo każda skutecznie broniła swojej bramki. Decydująca bramka padła dopiero na dwie sekundy przed gwizdkiem, a reżyseria należała do Kristjana Kristjansona. 

Jako jedyne swojego spotkania w tym tygodniu nie rozegrały drużyny Paris Saint-Germain, w której występuje Kamil Syprzak oraz Tremblay. Powodem takiego stanu rzeczy był triumf ekipy ze stolicy w Pucharze Francji, który rozgrywany był w sobotę. PSG zwyciężyło 30:26 z Montpellier po trudnym spotkaniu. Nasz obrotowy wystąpił na boisku i przyczynił się do wyniku dwoma bramkami. Dobry występ zaliczył także nowy nabytek Vive Kielce - Dylan Nahi, który trafiał aż siedmiokrotnie.

Wyniki spotkań 26. kolejki Lidl Starligue:

Pays D'aix Universite Club - Dunkerque Handball Grand Littoral 29:24 (14:9)
Chambery Savoie Mt-Blanc Handball - Montpellier Handball 29:29 (14:13)
Limoges Handball - C'Chartres Metropole Handball 29:27 (14:14)
US Ivry Handball - Cesson Rennes Metropole HB 17:32 (8:13)
USAM Nimes Gard - Fenix Tolouse Handball 34:35 (15:16)