Hokej - MŚ: Norwegia poza ćwierćfinałami, Finowie wygrywają z Niemcami

Za nami kolejne sportowe emocje Mistrzostw Świata w Hokeju na Lodzie 2021! Faza grupowa powoli chyli się ku końcowi, a drużyny walczą o kwalifikację do fazy ćwierćfinałowej. Dobre wieści napłynęły również po konferencji Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie IIHF i przedstawicieli łotewskiego rządu.

Grupa A

Spokojne zwycięstwo na swoje konto dopisali Czesi wygrywając z Wielką Brytanią przewagą pięciu goli. Pierwsza tercja zaowocowała tylko jednym celnym strzałem autorstwa naszych południowych sąsiadów. Środkowa część spotkania przebiegła już pod ich dyktando, oddając jedynego gola Brytyjczykom podczas gry w niepełnym składzie. - To była dla nas duża wygrana. Teraz każdy mecz się liczy. Chcieliśmy grać najlepiej jak potrafimy i strzelać dalej, nawet jeśli czuliśmy że wygramy spotkanie. Jesteśmy naprawdę podekscytowani - mówił cytowany przez stronę internetową IIHF Libor Šulák, autor dwóch bramek.

Czechy - Wielka Brytania 6:1 (1:0, 3:1, 2:0)

Dobre spotkanie mają za sobą również Rosjanie, którzy w sobotę pokonali Szwajcarów 4:1. Decydująca okazała się trzecia tercja, w której zawodnicy występujący pod flagą Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego skutecznie ostrzelali bramkę przeciwnika. Szwajcarzy w ósmej minucie wyrównali wynik na 1:1, ale prawdziwy popis umiejętności zaprezentował Siergiej Tołczinski. 26-latek najpierw zapisał na swoje konto asystę, a później dwukrotnie cieszył się z pokonania szwajcarskiego bramkarza. 

Szwajcaria - Rosja 1:4 (0:0, 0:1, 1:3)

Z opresji wyszła drużyna Słowacji, która mimo ukarania dwójki zawodników po meczu ze Szwajcarią (Kristián Pospíšil, Mislav Rosandić) ograła Danię 2:0. Wszystko rozstrzygnęło się w ostatniej tercji. Pierwszy trafił Peter Cehlárik w ósmej minucie, chwilę później skutecznie przycelował Adam Jánošík. Po pięciu rozegranych spotkaniach w grupie Słowacy plasują się na bezpiecznej pierwszej pozycji.

Słowacja 2:0 Dania (0:0, 0:0, 2:0)

Grupa B

Łamiące spotkanie mają za sobą Włosi. Pierwsza tercja z Kazachami przebiegła bez ogromnych szkód - stracili tylko jedną bramkę, ale nie wykorzystali dwóch przewag. Druga część spotkania zaczęła się po myśli zawodników Italii, celny strzał zaliczył Angelo Miceli, ale na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, pod koniec tercji przegrywali 1:3. Prawdziwą dominację Kazachstan zaprezentował w trzeciej tercji, strzelając aż osiem bramek. - Tak jakbyśmy podupadli fizycznie, wyglądaliśmy na zmęczonych i spóźnionych - mówił włoski trener Giorgio de Bettin. - Po tych trzech golach w trzeciej tercji poddaliśmy się mentalnie. Musimy przeanalizować co się stało, ale głównym powodem jest nasze zmęczenie pod koniec, nie byliśmy w stanie dotrzymać tempa przeciwników - dodał. 

Włochy - Kazachstan 3:11 (0:1, 1:2, 2:8)

Czwartą wygraną z rzędu zaliczyli Amerykanie, którzy pokonali Norwegów 2:1. Pierwsze trafienie padło w przewadze po karze dla norweskiej drużyna za zbyt wielu graczy na lodzie. Druga tercja - oprócz amerykańskiego trafienia Tage'a Thompsona - wypełniona była karami. Honorowego gola dla Norwegów zdobył pod koniec trzeciej tercji Ken André Olimb. - Oczekujemy złota, nie spodziewamy się niczego gorszego, po to tutaj przyjechaliśmy - mówił po spotkaniu Thompson. 

Wynik wyeliminował Norwegię z szans na ćwierćfinały. Mają przed sobą jeszcze jeden mecz z Kazachstanem w poniedziałek. - Naszym celem było wyjście z grupy. To się nie stało, ale i tak wyszliśmy dzisiaj i daliśmy z siebie wszystko. Będziemy grać dalej i rozwijać się jako drużyna - powiedział Mathias Trettenes.

Norwegia - USA 1:2 (0:1, 0:1, 1:0)

Bardzo długo trwał nerwowy remis w sobotnim spotkaniu Niemcy - Finlandia. Ekipa Suomi wyszła na prowadzenie w pierwszej tercji strzelając w przewadze. Niemiecka drużyna zremisowała w środkowej części spotkania po golu Korbiniana Holzera. Przed decydującym trafieniem obie drużyny nie zdołały wyjść na prowadzenie mimo czasów w przewadze, ale przełamanie na fińskie konto przyszło dzięki trafieniu Arttu Ruotsalainena. Finowie po pięciu meczach znajdują się na czele tabeli grupy B.

Niemcy - Finlandia 1:2 (0:1, 1:0, 0:1)

Wielkie hokejowe emocje na żywo

Dobre wieści dopłynęły do łotewskich kibiców - zgodnie z niedawną decyzją rządu Łotwy widzowie będą mogli obejrzeć spotkania na żywo. - Wszyscy czekaliśmy na ten moment. Jesteśmy bardzo zadowoleni i wdzięczni łotewskiemu rządowi, który pomimo skomplikowanej decyzji dał naszym fanom możliwość wzięcia udziału w trwających mistrzostwach - powiedział Edgars Buncis, szef komitetu organizacyjnego cytowany na stronie internetowej hokejowej federacji.

Sprzedaż biletów zacznie się 24 godziny przed spotkaniem. Wszystkie będą w jednakowej cenie, za obejrzenie jednego meczu fazy grupowej będzie trzeba zapłacić 110€, ćwierćfinał to koszt już 165€, półfinał 220€, mecz o brąz 280€, a mecz o tytuł mistrzów świata - 340€. 

Osoby przebywające na Łotwie będą mogły wejść na hale z zaświadczeniem o zaszczepieniu na COVID-19 po dwóch tygodniach od ostatniej dawki, lub między 22-90 dniami od pierwszej dawki szczepionki AstraZenecą, albo od razu po jej drugiej dawce. Wpuszczani będą również Ci, którzy mają udokumentowane przejście infekcji COVID-19. Fani będą musieli zakrywać usta oraz nos. Na lodowisko w Arena Riga wejdzie maksymalnie 2660 kibiców, w Olympic Sports Center zasiądzie do 1058 fanów. Maksymalnie będzie można zakupić dwa bilety na osobę. 

Źródło: IIHF