Siatkówka - karuzela transferowa PlusLigi: wzmocnienia w Rzeszowie i Zawierciu

Ciekawe ruchy transferowe w Rzeszowie i Zawierciu, rewolucja w Olsztynie – coraz szybciej rozpędza się karuzela transferowa siatkarskiej PlusLigi. Nieciekawie jest w Warszawie, gdzie klub został bez sponsora tytularnego i z niepewną sytuacją finansową.

Na początku ubiegłego tygodnia dostaliśmy informację, że Trefl Gdańsk jako pierwsza drużyna z PlusLigi zamknęła skład na sezon 2021/2022. Większych sensacji u podopiecznych Michała Winiarskiego nie widać. Na ataku prym nadal będzie wiódł Mariusz Wlazły, za to nową formę rozegrania wprowadzi mistrz Polski z Jastrzębskim Węglem – Lukas Kampa, zastępując Marcina Janusza. Bardzo ciekawie wygląda zestawienie przyjmujących z Bartłomiejem Lipińskim, Mateuszem Miką i Moritzem Reichertem. Na środku „Winiar” postawi zapewne na duet Pablo Crer – Bartłomiej Mordyl, podczas gdy na libero głównym wyborem będzie Maciej Olenderek.

Jak tam z transferami w minionym tygodniu? Było całkiem ciekawie. Jan Kozamernik w niedzielę męczył polskich siatkarzy atakami ze środka, gdy rywalem w Lidze Narodów była Słowenia, a kilka dni wcześniej pojawiła się oficjalna informacja, że to właśnie Słoweniec wzmocni ten fragment boiska w zespole Asseco Resovii Rzeszów. Inny ciekawy zagraniczny transfer minionego tygodnia to przyjście Facundo Conte do Aluronu CMC Warty Zawiercie. Jeszcze kilka lat temu na naszych parkietach Argentyńczyk zachwycał kibiców w barwach PGE Skry Bełchatów. Klub z Zawiercia traci też jednak jednego wartościowego siatkarza, bo odchodzi atakujący Grzegorz Boziek.

Niezwykle ciekawe zmiany w Olsztynie. Z zespołem pożegnał się już trener Daniel Castellani, ale włoskie status quo zostanie utrzymane, bo bardzo niespodziewanie pierwszym trenerem olsztynian od nowego sezonu będzie Marco Bonitta. Klub nabył już pierwszych wzmocnień – Jan Firlej przyjdzie z GKS-u Katowice, Taylor Averill opuścił Cannes i również zatrzyma się w Olsztynie, a trzecim pewnym siatkarzem jest Meisam Sallehi. Trzeba przyznać, że wzmocnienia klubu z Olsztyna wyglądają bardzo solidnie, podczas gdy swój największy filar traci Cuprum Lubin. Miguel Tavares prawdopodobnie zostanie w PlusLidze, ale już nie u „Miedziowych”. Chętni na jego usługi mają być w Radomiu i Zawierciu.

Tymczasem kolejny sezon z rzędu niepewne robią się losy siatkówki w stolicy Polski. Verva Warszawa Orlen Paliwa już nie będzie występowała pod tą nazwą, gdyż strategiczny sponsor PKN Orlen wycofał się z finansowania klubu. Teoretycznie chętnym do jego przejęcia miał być ukraiński biznesmen – Ołeksandr Hereha, ale kto wie, czy po takim ubytku gotówki w kasie związanym z utratą sponsora nadal będzie u niego chęć na tego typu przedsięwzięcie. Jeśli klub nie pozyska zewnętrznego finansowania, może mu grozić nie tylko odejście czołowych siatkarzy, ale też po prostu bankructwo, co znamy już z siatkarskiej autopsji, choćby w przypadku projektu sprzed kilku lat – Stoczni Szczecin.