F1: piątkowe treningi dla Red Bulla, słabe tempo Mercedesa

Piątkowe zmagania Formuły 1 na torze w Baku zakończyły się podwójnym sukcesem zespołu Red Bulla, którego kierowcy okazali się najlepsi na obu treningach. Niespodziewanie słabo spisywał się natomiast zespół Mercedesa, którego kierowcom nie udało się uplasować w czołówce żadnej z sesji.

I Trening:

Pierwszy z piątkowych treningów padł łupem Maxa Verstappena, za którym niezwykle blisko uplasował się Charles Leclerc. Na trzecim miejscu znalazł się Carlos Sainz. Należy pamiętać, że są to tylko treningi, a "punkty rozdają w niedzielę", warto jednak powiedzieć, że Ferrari zdaje się utrzymywać bardzo wysoką formę z poprzedniego weekendu wyścigowego, w którym Leclerc zdobył pole position, a Sainz ukończył wyścig na drugim miejscu. Czwartą lokatę zajął Sergio Perez, który zdaje się odnajdywać właściwy rytm w nowym zespole. Kolejne miejsca zajęli Daniel Ricciardo oraz Pierre Gasly, którzy wyprzedzili Lewisa Hamiltona. Jeszcze słabiej od Hamiltona spisał się jego zespołowy kolega - Valtteri Bottas. Kierowców Mercedesa zdołali jeszcze przedzielić Lando Norris oraz Fernando Alonso. Drugą dziesiątkę otworzył duet Alfy Romeo - Kimi Raikkonen oraz Antonio Giovinazzi. Stawkę tradycyjnie zamknęli już kierowcy Haasa, wyprzedzeni przez duet Williamsa. Pod koniec sesji nie zabrakło problemów z utrzymaniem się na torze. Niegroźne przygody zaliczyli Bottas, Norris oraz Mick Schumacher. Kontakt ze ścianą zaliczył również Nikita Mazepin, odbyło się to jednak bez większych konsekwencji dla rosyjskiego kierowcy, który zdołał samodzielnie dojechać do alei serwisowej. 

II trening:

W drugim treningu najszybsi byli kierowcy Red Bulla. Tym razem nieoczekiwanie na szczycie tabeli znalazł się jednak Sergio Perez, który pokonał o około 0.1 sekundy Maxa Verstappena. Checo potwierdził tym samym dobrą dyspozycję. Kolejne dobre wyniki zanotowali również kierowcy Ferrari, którzy zajęli dwa kolejne miejsca, tym razem jednak szybszym z tego duetu był Carlos Sainz. Kolejne miejsca zajął świetnie spisujący się w tym sezonie Pierre Gasly. Na kolejnych dwóch miejscach znaleźli się Alonso oraz Giovinazzi, którzy jak się wydaje, spisali się powyżej oczekiwań. W czołowej "10" znaleźli się jeszcze Lando Norris, Esteban Ocon oraz Yuki Tsunoda. Drugą dziesiątkę otwierali mistrzowie świata - Lewis Hamilton oraz Kimi Raikkonen. O ile w przypadku Fina można mówić o solidnym rezultacie o tyle w przypadku Hamiltona był to fatalny wynik. Za wspomnianą dwójką znaleźli się Daniel Ricciardo, Lance Stroll oraz Sebastian Vettel. Dopiero 16. lokatę zajął Valtteri Bottas, który zdołał wyprzedzić tylko duety Williamsa oraz Haasa. 

Jutrzejsze zmagania rozpoczną się od trzeciego treningu o godzinie 11:00. Na godzinę 14:00 zaplanowano natomiast kwalifikacje.