NHL: Tampa Bay Lightning blisko awansu

Dzisiaj kolejne mecze półfinałowe w Konferencji Wschodniej. Tampa Bay Lightning wygrała 6:4 z Carolina Hurricanes i wyszła na prowadzenie 3:1 w serii. Do remisu 2:2 doprowadzili New York Islanders po zwycięstwie 4:1 z Boston Bruins.

Hokeiści Lightning i Hurricanes po raz drugi rywalizowali w Amalie Arena. W poprzednim spotkaniu zespół Tampy "nie obronił" własnego lodowiska, więc liczył na rewanż. W pierwszej tercji padła tylko jedna bramka. Dla gospodarzy zdobył ją Brayden Point. W drugiej części gry kibice oglądali aż osiem trafień. Najpierw po golach Teuvo Teravainena i Jespera Fasta na prowadzenie wyszli Carolina Hurricanes. Tampa wyrównała po bramce Stevena Stamkosa w przewadze. Następnie było 4:2 dla gości. Do bramki rywali trafili Dougie Hamilton i Jaccob Slavin. Do końca tercji było jeszcze siedem minut. W tym czasie Lightning zdołali przejąć prowadzenie. Gole strzelili: Nikita Kuczerow, Tyler Johnson i Steven Stamkos. Pierwsze i trzecie trafienie padły w przewadze. Jeszcze w siódmej minucie trzeciej tercji kontrę wykończył Kuczerow. Mecz zakończył się wynikiem 6:4 dla Tampy, która prowadzi już 3:1.

Tampa Bay Lightning - Carolina Hurricanes 6:4 (1:0, 4:4, 1:0) 3:1 w serii

Zwycięzca tamtej serii w finale konferencji zmierzy się z triumfatorem rywalizacji Boston Bruins z New York Islanders. Wyspiarze po raz drugi doprowadzili do remisu w serii. Na bramkę w przewadze autorstwa Dawida Krejciego szybko odpowiedział Kyle Palmieri. Po drugiej tercji było 1:1. Trzecia część meczu należała do gospodarzy, którzy ostatecznie triumfowali 4:1. Najpierw bramkę zdobył Mathew Barzal. Potem Bruins wycofali bramkarza, a do pustej siatki trafili Casey Cizikas i Jean-Gabriel Pageau.

New York Islanders - Boston Bruins 4:1 (0:0, 1:1, 3:0) 2:2 w serii