Pięcibój nowoczesny - MŚ: Prokopenko mistrzynią, Maliszewska z kwalifikacją na Tokio

Białorusinka Anastasiya Prokopenko mistrzynią świata w pięcioboju nowoczesnym. Marta Kobecka 15., Anna Maliszewska 22., ale z olimpijską kwalifikacją (nieoficjalnie) dzięki rankingowi olimpijskiemu.To najważniejsze rozstrzygnięcia, jakie zapadły na zawodach w Kairze.

Pierwotnie mistrzostwa świata miały odbyć się w Mińsku, jednak z przyczyn politycznych przeniesiono je do Kairu. Białorusinki jednak startują na mistrzostwach jakby były u siebie w domu. Najpierw zdobyły złoto w sztafecie (Volha Silkina i Iryna Prasantsiova), dziś złoto indywidualnie dołożyła Prokopenko. Białorusinka już wczoraj zaprezentowała się bardzo dobrze, wygrywając rundę rankingową szermierki z bilansem 24 wygranych. Dziś w pierwszych dwóch konkurencjach nie szło jej rewelacyjnie - w pływaniu była przedostatnia z czasem 2:29.79, a na parkurze straciła aż 25 punktów. W efekcie do finałowej kombinacji przystąpiła z 16. lokaty, tracąc ponad 30 sekund do prowadzącej Michelle Gulyas. Pobiegła i strzelała jednak rewelacyjnie, wyprzedzała rywalkę po rywalce i wbiegła na metę niezagrożona jako pierwsza. Węgierka przegrała rywalizację o drugą lokatę z Eloidie Clouvel. Francuzka, choć po trzech konkurencjach traciła do niej kilka sekund, szybko ją dogoniła i wyprzedziła. Węgierka i Francuzka dzięki podium w Kairze zapewniły sobie start w Tokio. Białorusinka do Japonii się teoretycznie zakwalifikowała, ale wyjazdu na igrzyska pewna być nie może, bo... wcześniej uczyniły to jej dwie reprezentacyjne koleżanki. Białorusini mają ból głowy z nadmiaru znakomitych pięcioboistek.

Co do występu Polek możemy mieć mieszane uczucia. Po Annie Maliszewskiej spodziewaliśmy się ciut więcej, wszak to medalistka Pucharu Świata. Jednak wczorajsza szermierka poszła jej słabo. Do drugiego dnia rywalizacji przystępowała na 32. miejscu. W rundzie bonusowej dodała kilka punktów, a na basenie osiągnęła czas 2:29.94, Na parkurze zaliczyła dwie zrzutki i do kombinacji przystąpiła z 29. lokaty. Szybki bieg i strzelanie pozwoliły jej przesunąć się na 22. miejsce. Jednak nasza zawodniczka ma powody do radości. Według prowizorycznych obliczeń dzięki wysokiemu miejscu w rankingu olimpijskim zapewniła sobie udział w igrzyskach w Tokio. Informację tę potwierdzić jeszcze musi UIPM.

Marta Kobecka w Kairze spisała się lepiej. Po szermierce była 15. Po pływaniu (2:22.11) i jeździe konnej (dwie zrzutki i sekunda przekroczonego czasu) spadła na lokatę 19., ale w kombinacji wyprzedziła kilka rywalek i finiszowała jako 15.  Jej występ należy uznać za bardzo udany.

Drużynowo najlepsze były Węgierki, które wyprzedziły Egipcjanki i Niemki. Polki sklasyfikowane zostały na 13 miejscu.

Wyniki:
1. Anastasiya Prokopenko (Białoruś)
2. Elodie Clouvel (Francja)

3. Michelle Gulyas (Węgry)
4. Annika Schleu (Niemcy)

5. Elena Micheli (Włochy)

6. Rebecca Langrehr (Niemcy)

7. Tamara Vega (Meksyk)

8. Iryna Kokhlova (Ukraina)
---

15. Marta Kobecka

22. Anna Maliszewska