Baloise Belgium Tour: Evenepoel zgarnia zwycięstwo
- Dodał: Remigiusz Nowak
- Data publikacji: 14.06.2021, 08:41
Tegoroczny Baloise Belgium Tour wygrał zawodnik z kraju organizatora Remco Evenepoel, świetnie zresztą znany z tras naszego rodzimego Tour de Pologne. Belg objął prowadzenie w "generalce" po pierwszym etapie i nie oddał go aż do końca.
Pierwszego dnia próbę ucieczki podjęło ośmioro zawodników (m.in. Wirtgen, van Aerts, Marchand), z których nie wszyscy byli w stanie wytrzymać tempa odjazdu. Potem z peletonu odłączyli się jeszcze Evenepoel i Campenaerts, którzy dołączyli do pozostałej w tym momencie czwórki kolarzy na szpicy. Do mety dojechała trójka, najlepszy z niej okazał się Ghys przed Evenepoelem i Marchandem, ale dzięki premiom zdobytym na "złoty kilometrze" liderem został Evenepoel.
Drugiego dnia cyklistów czekała 11-kilometrowa jazda indywidualna na czas. Tutaj znów klasę pokazał Evenepoel, który okazał się o dwie sekundy lepszy niż kolejny Belg i kolega z drużyny Deceuninck Yves Lampaert i Nowozelandczyk Fischer-Black. Tym wynikiem Remco umocnił się na pozycji lidera wyścigu.
Trzeciego dnia zmagań o zwycięstwie decydował finisz z peletonu. Wprawdzie uciekać próbowała piątka kolarzy (Beullens, Maestri, Sweeck, Goeman i van Schip), ale ich odjazd został zlikwidowany na cztery kilometry przed metą. Pierwszy końcową kreskę przekroczył Caleb Ewan, który okazał się lepszy niż Pascal Ackermann i Michael Morkov. Po tym etapie z wyścigu wyrzucony został Jan-Willem van Schip, za używanie nieregulaminowej kierownicy.
Czwarty i zarazem najbardziej górzysty etap sprzyjał ucieczkom, ale na mecie zameldował się się peleton, jeżeli tak można nazwać okrojoną do 30 kolarzy grupę. Tutaj ponownie swoją silę i umiejętności na finiszu pokazał Ewan, który po raz drugi wygrał etap w Baloise Belgium. Za jego plecami zameldowali się Bryan Coquard i Davide Ballerini, a prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Evenepoel.
Ostatni, płaski etap nie zmienił nic w rankingu, kolejna ucieczka zakończyła się fiaskiem, a ostatni finisz wygrał Mark Cavendish, drugi był Tim Merlier, najniższy stopień podium zajął Pascal Ackermann. Końcową wiktorię zgarnął dla siebie ku uciesze miejscowych kibiców Evenepoel, który wyprzedził swoich rodaków Lampaerta i Marchanda.
