Siatkówka - Liga Narodów: Polska wygrywa z Iranem i awansuje do Final Four Ligi Narodów!

Polska pokonała 3:0 Iran w ostatniej serii spotkań Ligi Narodów 2021. Tym samym „Biało-Czerwoni" umocnili się na drugim miejscu w tabeli i zapewnili sobie awans do Final Four turnieju. Na zakończenie fazy zasadniczej podopieczni Vitala Heynena zmierzą się z reprezentacją Francji.

Starcie z Irańczykami zapowiadało się niezwykle emocjonująco. Mecz był kluczowy z perspektywy awansu „Biało-Czerwonych" do najlepszej czwórki turnieju, a atmosfera panująca między obiema drużynami dodawała spotkaniu pikanterii.

Faworytami starcia byli Polacy, którzy rozpoczęli od wysokiego prowadzenia. Pewne kontrataki Bartosza Bednorza i trudne zagrywki Aleksandra Śliwki doprowadziły do wyniku 5:0 dla „Biało-Czerwonych". Podopieczni Vitala Heynena wygrywali pojedynki na siatce, dzięki czemu przewaga polskiego zespołu się utrzymywała – 7:2. Na domiar złego dla Irańczyków, przyjmujący drużyny z Azji nie radzili sobie z zagrywkami Polaków. Najpierw problemy sprawił im Bartosz Bednorz, a następnie Piotr Nowakowski, którego kąśliwe floty uniemożliwiły rywalom skuteczne skończenie ataku – 13:6. Przewaga Polaków stopniowo rosła dzięki dobrej grze blokiem i prostych błędach Irańczyków – 18:10. W końcówce problemy z atakiem miał jednak Maciej Muzaj, który odbijał się od irańskiego muru jak od ściany. W efekcie przeciwnicy odrobili część strat 20:15. Od tego momentu także jego kolegów dopadła niemoc w ataku, a przyjmujący nie radzili sobie serwisami Ghafoura. W konsekwencji Irańczycy zbliżyli się do „Biało-Czerwonych" na dwa punkty – 22:20. Ostatecznie jednak Polacy wytrzymali nerwową końcówkę i wygrali 25:20 po asie serwisowym Aleksandra Śliwki.

W drugiej partii wrócili do dobrej gry i odzyskali skuteczność pierwszej akcji. Irańczycy jednak nie odpuszczali, co więcej – straszyli naszych reprezentantów zagrywką – 5:6. Gra toczyła się punkt za punkt do stanu 8:8. Wówczas znów w polu serwisowym zabłysnął Aleksander Śliwka, a swój pierwszy atak w meczu skończył Maciej Muzaj – 10:8. Niedługo potem podopieczni Vitala Heynena znów nie poradzili sobie z przyjęciem, a Łukasz Kaczmarek zaatakował w aut. W efekcie jeszcze przed drugą przerwą techniczną Irańczycy wyrównali na 14:14. Przewagę Polacy odzyskali szybko po punktowym bloku Piotra Nowakowskiego – 16:14. I tym razem rywale sprawdzili się roli goniących wyników i ponownie odrobili straty – 18:18. W końcówce znakomicie w polu zagrywki zaprezentował się Jakub Kochanowski, dzięki czemu udało się wyprowadzić skuteczne kontrataki – 24:20. Punkt na wagę zwycięstwa w drugim secie Polacy zdobyli blokiem na 25:20.

Ostatnią odsłonę Polacy rozpoczęli od skutecznego bloku oraz kąśliwych zagrywek Aleksandra Śliwki – 6:0. Później w grę Polaków wkradły się błędy, ale dystans między drużynami wciąż się utrzymywał - 9:6. Na półmetku kolejnymi trudnymi flotami popisał się Piotr Nowakowski, a Irańczycy nie sprostali im w przyjęciu - 13:6. Pewne ataki z pierwszej piłki oraz stabilne przyjęcie pozwoliło Polakom ostatecznie wygrać 25:16 i całe spotkanie 3:0. 

Polska – Iran 3:0 (25:20, 25:20, 25:16)