UFC Vegas 30: Marcin Prachnio wygrywa przed czasem

Kategoria półciężka w UFC jest świetnie obsadzona polskimi zawodnikami. Udowodnił to między innymi Marcin Prachnio, który podczas UFC Vegas 30 pokonał Ike Villanueve po mocnym kopnięciu na wątrobę w 2. rundzie walki.

Polak wraca na zwycięską ścieżkę w świetnym stylu. Do niedawna mogłoby się wydawać, że Marcin Prachnio jest na wylocie z UFC. Po nieudanym debiucie w lutym 2018 roku przegrał jeszcze dwie walki, a pojedynek z Khalilem Rountreem na UFC 257 był już prawdopodobnie jego walką o być albo nie być w federacji Dana White'a. Marcinowi udało się wtedy wygrać na punkty i jak można zauważyć, nie zamierza na tym poprzestać. Teraz w jeszcze lepszym stylu rozprawił się on z Ike Villanuevą, którego skończył już w drugiej rundzie po potężnym kopnięciu na wątrobę. Była to druga wygrana Polaka z rzędu, a piętnasta w jego całej zawodowej karierze.