SEC: Mikkel Michelsen triumfuje w Gdańsku

3. finał SEC okazał się niemałą niespodzianką. Robert Lambert przez większość zawodów był niełapany, ostatecznie skończył poza podium. Po zwycięstwo sięgnął Mikkel Michelsen. Polacy polegli w biegu barażowym, ale mimo tego zaprezentowali się całkiem dobrze.

Zawody w Gdańsku rozpoczęły się zgodnie z planem i przebiegały dość sprawnie. Pomijając wykluczenie Patryka Dudka z biegu drugiego czy też przerwanego startu z powodu Krystiana Pieszczka, prawie wszystko odbywało się zgodnie z planem. Po swoim pierwszym starcie Nicki Pedersen zrezygnował z dalszego ścigania, a szansę otrzymali rezerwowi. Kapitalnie na torze prezentował się niepokonany Robert Lambert, który bez problemu potrafił wywalczyć sobie pierwsze pozycje, nawet po przegranym starcie.

Polacy również radzili sobie całkiem nieźle, pomimo wpadki w pierwszym biegu Patryk Dudek w kolejnych wyścigach przywoził trójki, z każdą gonitwą coraz lepiej jechał również Piotr Pawlicki. Pieszczek walecznie prezentował się na motorze, jednakże nie do końca przekładało się to na punkty. Tor pozwalał na ciekawe mijanki, dzięki czemu wiele rozstrzygało się na dystansie. 

Robert Lambert wjazd do finału zapewnił sobie bardzo szybko, a z bezpośrednim awansem dołączył do niego Mikkel Michelsen. Obaj tego dnia radzili sobie znakomicie z rywalami, dzięki czemu udało im się ominąć bieg barażowy. W nim z kolei pojawili się Patryk Dudek, Leon Madsen, Bartosz Smektała oraz Daniel Bewley. Ostatecznie reprezentantom Polski nie udało się wywalczyć miejsc w finale, w nim zameldowali się Madsen oraz Bewley. 

W ostatnim biegu tego dnia, po kapitalnej walce na dystansie, po zwycięstwo sięgnął Mikkel Michelsen. Tuż za nim na podium uplasował się Leon Madsen, na ostatnim miejscu natomiast zameldował się Daniel Bewley. Pomimo świetnego występu Robert Lambert ostatecznie wylądował poza czołową trójką. 

Punktacja:

Bieg po biegu: