Piłka wodna - ME U15: zimny prysznic od Chorwatów

Reprezentacja Polski do lat 15 przegrała swój drugi mecz na mistrzostwach Europy U15. Przedstawiciele waterpolowej potęgi, Chorwacji, zafundowali młodej polskiej drużynie potężne lanie i dobrą lekcję.

Oczywiście Chorwaci byli zdecydowanymi faworytami meczu, wszak w tym kraju waterpolo jest znacznie popularniejsze niż w Polsce, a seniorska drużyna sięga regularnie po medale najważniejszych imprez z igrzyskami włącznie. Jednak po wczorajszej wygranej z Gruzją liczyliśmy, że podopieczni Marcina Bara i Mikity Chupryna nawiążą wyrównaną walkę z faworytami. I w sumie nawiązali, ale tylko w pierwszej kwarcie, przegranej przez Polaków tylko jedną bramką, 3:4. Gdyby przez cały mecz tak wyglądała walka w basenie, mielibyśmy powody do radości. Niestety z minuty na minutę Polacy słabli, co bezlitośnie wykorzystywali rywale. W drugiej kwarcie rzucili siedem bramek, tracąc tylko jedną. Po zmianie stron mecz stał się jednostronny, choć Chorwaci nie forsowali tempa, oszczędzając siły na kolejne spotkania. Jednak nawet grając nie na 100% nie pozwolili sobie już na stratę bramki, kwarty trzecią i czwartą wygrali do zera.

Jutro czeka Polaków ostatni mecz grupowy z Węgrami, w którym też nie będą faworytami. Dwie bramki rzucił dziś dal naszych barw Wiktor Staniszewski, po jednej Jakub Błoch i Kamil Greif.

Polska - Chorwacja 4:20 (2:4, 1:7, 0:3, 0:6)