EURO 2020: Anglia awansuje do finału po kontrowersjach

  • Dodał: Filip Zieliński
  • Data publikacji: 07.07.2021, 23:37

Do zakończenia Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2020 pozostał już tylko jeden mecz. Przepustkę do finału zdobyli dzisiaj Anglicy. Widowisko zostało niestety przykryte kontrowersyjną decyzją sędziego.

 

Jako faworyci do spotkania podchodzili gospodarze finałowej fazy tegorocznego EURO - Anglicy. Naprzeciw nich stanęli Duńczycy, którzy piszą romantyczną historię imprezy, kierowaną ku Christianowi Eriksenowi. Pierwsze minuty meczu wskazały jednak na przewagę jakości piłkarskiej po stronie Synów Albionu. Budowane ataki pozycyjne starały się skruszyć defensywę piłkarzy w czerwonych koszulkach. Kasper Hjulmand spodziewał się takiego scenariusza, ustawiając obronę bardzo mobilnie i angażując do niej napastników. Pomysłem na stworzenie swoich szans przez Skandynawów były kontrataki. Pierwszą groźną sytuację stworzoną w ten sposób oglądaliśmy już w pierwszym kwadransie, jednakże przed wyjściem sam na sam swojego bramkarza uchronił Kyle Walker. Z czasem kontrolę nad meczem przejęli goście, co przełożyło się na piękną bramkę z rzutu wolnego. Pierwsze trafienie tego typu na EURO 2020 zapisał na swoje konto Mikkel Damsgaard. Siedem minut później świetną okazje, by wyrównać, zmarnował Raheem Sterling, ale fantastycznym refleksem popisał się golkiper Leicester. Zawód kibiców na Wembley nie trwał jednak zbyt długo, gdyż już w następnej akcji wymuszony błąd popełnił Simon Kjear, pakując tym samym futbolówkę do własnej bramki. 

 

Druga połowa wskazywała na wyrównanie decydującej fazy walki o finał. Obu ekipom zależało na jak najszybszym umieszczeniu piłki w bramce rywala. Najbliżej tego był Harry Maguire, który po stałym fragmencie gry skierował piłkę idealnie w stronę prawego słupka. Obrońca Manchesteru nie uniósł rąk w geście triumfu, ponieważ kapitalną robinsonadę wykonał Schmeichel. Z minuty na minutę rósł napór Wyspiarzy, a rywale wydawali się liczyć na dogrywkę i chwilę oddechu związaną z przerwą przed dodatkowym czasem gry. Gwizdy podniosły się na trybunach w momencie, gdy, zdaniem kibiców, Kane został sfaulowany w polu karnym. Sędzia Makkelie miał inne zdanie na ten temat, więc ostatecznie nie doszło do podyktowania jedenastki. Pomimo przewagi Anglików, nie potrafili oni przeważyć meczu na swoją korzyść w regulaminowym czasie gry. 

 

Obraz końcówki drugiej części meczu przeniósł się również na dogrywkę. Ponownie podopieczni Garetha Southgate'a nie pozwalali rywalom wyjść z własnej połowy. Jednakże, wciąż brakowało konkretów. Pojawiły się one po bardzo kontrowersyjnym karnym. Harry Kane na raty wykończył jedenastkę podyktowaną na Sterlingu. Starania Duńczyków nie zmieniły rezultatu i to Anglia zagra w finale.

 

 

Anglia - Dania 2:1 (1:1, 1:1)

Bramki:  39' Simon Kjaer (sam.), 104' Kane (k.) - 30' Damsgaard 

Anglia: Pickford – Walker, Stones, Maguire, Shaw – Phillips, Rice (95' Henderson) – Saka (69' Grealish, 105' Trippier), Mount (95' Foden), Sterling – Kane

Dania: Schmeichel – Christensen (79' Andersen), Kjaer, Vestergaard (105' Wind) – Stryger Larsen (67' Wass), Højbjerg, Delaney (88' Jensen), Maehle – Braithwaite, Dolberg (67' Nørgaard), Damsgaard (67' Poulsen)

Żółte kartki: 59' Maguire - 72' Wass

Sędzia: Danny Makkelie

Filip Zieliński – Poinformowani.pl

Filip Zieliński

Dziennikarz Przeglądu Sportowego i Poinformowani.pl. Pasjonat polskiej ekstraklasy interesujący się również F1, dartem oraz sportami zimowymi. Zawodowo social media manager i trener szachowy. Twórca Zielnika Sportowego