Tokio 2020 - Siatkówka plażowa: udany dzień faworytów, Polacy z pewnymi zwycięstwami

Drugi dzień zmagań w Shiokaze Park okazał się udany dla reprezentantów Polski. Piotr Kantor i Bartosz Łosiak oraz Grzegorz Fijałek i Michał Bryl zanotowali premierowe zwycięstwa w Tokio. W hicie dnia Włosi Nicolai/Lupo pokonali niemiecki duet Thole/Wickler 2:1.

 

Dzień w Tokio rozpoczęły jedne z faworytek do medalu - Amerykanki April Ross i Alix Klineman. Wiceliderki światowego rankingu ze swojej roli wywiązały się znakomicie i pewnie pokonały Chinki Xue/Wang 2:0. Premierowa partia przebiegała od początku pod ich dyktando. W końcówce Azjatki poprawiły nieco grę, zbliżając się do rywalek na trzy punkty (16:19), ale ostatnie słowo należało do faworytek. Drugi set miał zdecydowanie bardziej zacięty przebieg. Chinki poprawiły grę w ataku, co pozwoliło trzymać nawiązać wyrównaną walkę. W końcówce tej odsłony prowadziły nawet 19:18, ale ostatnie słowo należało do duetu Ross/Klineman. Reprezentantki USA zdobyły trzy punkty z rzędu i zamknęły spotkanie po 44 minutach gry. 

 

Bez problemów turniej olimpijski rozpoczęły także Australijki Clancy/Artacho, które po jednostronnym pojedynku nie dały szans kubańskiej parze Lidy/Leila. W kategoriach małej niespodzianki można rozpatrywać wynik meczu Holenderek Keizer/Meppelink z Hiszpankami Fernendez/Baquerizo. Reprezentantki Oranje od lat znajdują się w światowej czołówce i chciały w końcu to udokumentować na globalnej imprezie (mają na swoim koncie złoto mistrzostw Europy w 2018 roku). Niestety dla nich, mimo zwycięstwa w premierowej partii, nie zdołały wygrać spotkania. Trochę szczęścia zabrakło im w tie-breaku, w którym obroniły dwie piłki meczowe. Od stanu 14:14 dwie wymiany skończyły się jednak po myśli zawodniczek z Półwyspu Iberyjskiego i to one mogły się cieszyć z cennego zwycięstwa.

 

Niedziela była udanym dniem dla Polaków. Piotr Kantor i Bartosz Łosiak w pierwszym meczu grupowym pokonali japońską parę Yusuke Ishijima (Gottsu) i Katsuhiro Shiratori – 21:15, 21:14. Z kolei Michał Bryl oraz Grzegorz Fijałek w Shiokaze Park pewnie pokonali marokański duet Elgraoui/Abicha w dwóch partiach.

 

W grupie C doszło dziś do dwóch ciekawie zapowiadających się spotkań. Reprezentanci Kataru Younusse/Tijan stawiani w roli tych, którzy mają przeszkodzić duetowi Mol/Sorum w zdobyciu złota, zagrali w pierwszym meczu rewelacyjnie. Ich zwycięstwo w pojedynku z groźnymi Szwajcarami Heidrich/Gerson nawet przez chwilę nie było zagrożone. Ostatecznie pojedynek ten skończył się wynikiem 2:0 (21:17, 21:16). Bardziej wyrównany pojedynek stoczyli reprezentanci USA - Gibb/Bourne (ten drugi zastąpił w ostatniej chwili Taylora Crabba, który otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa) oraz Włosi Carambula/Rossi. Zmiana w składzie amerykańskiego duetu nie wpłynęła na ich postawę. Sety były co prawda wyrównane, ale za każdym razem końcówka należała do Gibba i Bourne'a. 

 

Wiele emocji dostarczył hit dzisiejszego dnia - starcie Niemców Thole i Wicklera z Włochami Nicolai/Lupo. Zawodnicy stworzyli prawdziwy spektakl godny decydujących spotkań fazy pucharowej. Pierwszy set padł łupem Niemców (21:19), którzy zbudowali również przewagę w drugiej partii. Od stanu 15:13 przegrali jednak cztery akcje z rzędu, co przesądziło o tiebreaku. W nim Thole i Wickler do stanu 9:7 grali lepiej, mieli nawet szansę na powiększenie przewagi do trzech oczek, ale jej nie wykorzystali. Włosi zdołali odwrócić losy tiebreaka i zwyciężyli w tej rozgrywce 15:13. 

 

Wyniki:

Kobiety

 

Klineman/Ross (USA) - Xue/Wang (CHN) 2:0 (21:17, 21:19)

Clancy/Artacho (AUS) - Lidy/Leila (CUB) 2:0 (21:15, 21:14)

Magroguzowa/Kholomina (ROC) - Menegatti/Orsi Toth (ITA) 2:0 (21:18, 21:15)

Keizer/Meppelink (NED) - Fernandez/Baquerizo (ESP) 1:2 (21:19, 18:21, 14:16)

 

Mężczyźni: 

 

Kantor/Łosiak (POL) - Gottsu/Shiratori (JPN) 2:0 (21:15, 21:14)

Evandro/Bruno (BRA) - Grimalt/Grimalt (CHI) 2:1 (21:15, 16:21, 15:12)

Fijałek/Bryl (POL) - Elgraoui/Abicha (MAR) 2:0 (21:17, 21:11)

Younousse/Tijan (QAT) - Heidrich/Gerson (SUI) 2:0 (21:17, 21:16)

Nicolai/Lupo (ITA) - Thole/Wickler (GER) 2:1 (19:21, 21:19, 15:13)

Gibb/Bourne (USA) - Carambula/Rossi (ITA) 2:0 (21:18, 21:19)