Tokio 2020 - Koszykówka: pewne zwycięstwo Australii i porażka Amerykanów w pierwszym dniu turnieju

W nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu wystartowały zmagania klasycznej odmiany koszykówki na igrzyskach olimpijskich w Tokio. W pierwszym spotkaniu Czesi pokonali Irańczyków 84:78. Wydarzeniem dnia była zdecydowanie porażka Amerykanów z Francuzami.

 

Czesi kontrolowali starcie z Iranem niemalże od samego początku spotkania. Za sprawą dobrej gry Patrika Audy (16 punktów) wyszli na sześciopunktowe prowadzenie w pierwszej kwarcie, a w drugiej i trzeciej jedynie je powiększali. Przy wyniku 67:46 na początku czwartej kwarty Irańczycy rzucili się do odrobienia strat i zaliczyli ekstra-ofensywną kwartę, zdobywając aż 32 punkty. Wywalczona wcześniej przez Czechów przewaga była jednak zbyt duża i ostatecznie nasi południowi sąsiedzi triumfowali 84:78. Oprócz Audy dobre zawody zaliczył także Blaek Schilb, który uzbierał 14 oczek. Poniżej oczekiwań zagrał z kolei lider reprezentacji Czech - Tomas Satoransky (sześć punktów, osiek asyst, sześć strat). Dla Irańczyków najwięcej punktów zdobył z kolei Behnam Yakhchalidehkordi (23 oczka). Iran w następnym spotkaniu zmierzy się z USA, a Czesi podejmą Francuzów.

 

W starciu Włoch z Niemcami o zwycięstwie Włochów zadecydowała czwarta kwarta. Niemcy prowadzili przez większość spotkania i przed ostatnią ćwiartką było 72:68 dla nich. W decydujących momentach Włosi byli jednak nie do zatrzymania. Prowadzeni przez trio Simone Fontecchio (20 punktów), Stefano Tonut (18 punktów), Danilo Gallinari (18 punktów) zaliczyli na koniec spotkania run 12:0 i zwyciężyli w całym meczu 92:82. Teraz przed ekipą z Półwyspu Apenińskiego starcie z Australią. Niemcy zmierzą się z kolei z Nigeryjczykami.

 

Spotkanie Australii z Nigerią przez dużą część czasu było bardzo zacięte. Za sprawą świetnej dyspozycji Patty'ego Millsa (25 punktów) Australijczycy utrzymywali jednak przez większość spotkania minimalną przewagę. Do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat 43:40 dla "The Boomers". Z każdą minutą drugiej połowy Australijczycy konsekwentnie powiększali jednak swoją przewagę i ostatecznie zwyciężyli aż 84:67 i potwierdzili swoją świetną dyspozycję. Nigeria nie była w stanie poradzić sobie ze świetną defensywą australijskiej ekipy. W całym spotkaniu Nigeryjczycy popełnili aż 24 straty.

 

Ostatnie spotkanie dnia było tym najbardziej wyczekiwanym. Pierwszy mecz na igrzyskach w Tokio rozegrała bowiem reprezentacja Stanów Zjednoczonych. Ekipa wzmocniona w ostatnim momencie trzema finalistami ligi NBA (Booker, Holiday, Middleton) podejmowała również bardzo silną Francję. USA trochę lepiej weszły w mecz I do przerwy Amerykanie prowadzili ośmioma punktami. Dobre spotkanie rozgrywał świeżo upieczony mistrz NBA - Jrue Holiday, który zanotował na swoim koncie 18 punktów. W drugiej połowie Francja złapała jednak rytm, seriami trafiał Evan Fournier (28 oczek), a pod koszem dominował Rudy Gobert (14 punktów, 9 zbiórek) i po trzeciej kwarcie Francuzi niespodziewanie prowadzili sześcioma punktami. W czwartej kwarcie oglądaliśmy kilka zmian prowadzenia. Na początku lepiej grali Amerykanie, a Francuzi przez długi czas nie potrafili zdobyć punktów z gry. W pewnym momencie podopieczni Gregga Poppovicha objęli siedmiopunktowe prowadzenie i wydawało się, że już go nie wypuszczą. Francuzi trafili wtedy jednak dwie trójki z rogu boiska, a chwilę później kluczowy rzut z dystansu zaliczył Fournier i Francja wyszła na dwupunktowe prowadzenie na minutę przed końcem. W ciągu tej minuty Amerykanie byli bardzo nieskuteczni. Trzy razy z dystansu w jednej akcji nie trafił Kevin Durant, a stratę w ważnym momencie popełnił Damian Lillard i Stany Zjednoczone przegrały ostatecznie 83:76. Dla Amerykanów jest to pierwsza porażka na igrzyskach od 2004 roku.

 

Już jutro do rywalizacji przystąpią zespoły z grupy C oraz kobiety.

 

Wyniki: 

 

Francja - USA 83:76

Australia - Nigeria 84:67

Niemcy - Włochy 82:92

Iran - Czechy 78:84

 

Tabela: 

 

Grupa A 

 

1.Francja 2 pkt

2. Czechy 2 pkt 

3. Iran 1 pkt 

4. USA 1 pkt

 

Grupa B

 

1. Australia 2 pkt 

2. Włochy 2 pkt 

3. Niemcy 1 pkt 

4. Nigeria 1 pkt 

 

Grupa C i D jeszcze nie grały.