Tokio 2020 - Łucznictwo: łucznicy odpadli z rywalizacji

Nie tak miał potoczyć się ten poranek. Kibice musieli z niecierpliwością czekać parę dni na zmagania 1/32 finału w łucznictwie z udziałem Polaków. Niestety, zarówno Sylwia Zyzańska, jak i Sławomir Napłoszek, pomimo dostarczonych emocji, nie wygrali swoich pojedynków i odpadli z igrzysk olimpijskich. 

 

Jako pierwsza na tor łuczniczy wyszła Sylwia Zyzańska. Młoda i utalentowana Polka, dla której był to debiut na igrzyskach olimpijskich, mierzyła się z Włoszką Lucillią Boari. Każdy set był dobrze otwierany przez Zyzańską, najczęściej złe fatum zaczynało się od drugiej strzały danego seta. Już po nich było wiadomo, że Sylwia będzie miała dziś utrudnione zadanie. Należy zauważyć, że warunki wietrzne były dziś wymagające. Ostatecznie Polka przegrała z Boari wynikiem 0:6.

 

W popołudniowej porze czasu tokijskiego do walki miał stanąć Sławomir Napłoszek. Od początku nie był stawiany w gronie faworytów, jednak chciał sobie sprawić prezent urodzinowy z okazji 53. urodzin. Nestor naszej olimpijskiej kadry podjął rękawice w starciu z Holendrem Stevem Wijlerem. Pomimo przeciętnego początku i wyniku 0:4, Pan Sławomir pokazał ogromny charakter i doświadczenie i wyrwał trzeciego seta, a kolejne dwa zremisował. Pokazuje to tylko, jak niewiele zabrakło, aby nasz zawodnik mógł się cieszyć z wygranej. 

 

Dla naszych zawodników to koniec olimpijskiego turnieju. Dla Pana Sławomira to na pewno wielka sprawa móc znów strzelać na olimpijskim torze, po tylu latach przerwy. Dla Sylwii - wielki bagaż doświadczeń, który miejmy nadzieję zaprocentuje w przyszłości i już w Paryżu zobaczymy ją dochodzącą do dalszych rund turniejowych.

 

Wyniki 1/32 finału turnieju olimpijskiego:

Sylwia Zyzańska 0:6 Lucilia Boari

Sławomir Napłoszek 4:6 Steve Wijler