Tokio 2020 - Baseball: kolejny olimpijski thriller dla Korei!

Drugi mecz baseballowego turnieju w Tokio i znów wielkie emocje! Tym razem do rozstrzygnięcia potrzebny był extra inning. Szczęśliwie zakończyli go Koreańczycy. Dzięki temu obrońcy tytułu pokonali debiutujących w olimpijskim gronie Izraelczyków.

Reprezentanci Korei Południowej bronią zdobytego 13 lat temu w Pekinie olimpijskiego tytułu. To uznana reprezentacja, składająca się w głównej mierze z zawodników z ich lokalnej ligi KBO, uchodzącej za trzecią najsilniejszą na świecie. Za to Izrael na igrzyskach debiutuje, ale jest to drużyna złożona z wielu zawodników mających doświadczenie w MLB, jak choćby Ian Kinsler, czy Danny Valencia. Większość z nich urodziła się i spędziła całe życie w Stanach Zjednoczonych, ale otrzymała obywatelstwo Izraela ze względu na swoje żydowskie pochodzenie.

I szybko pokazali swoją moc. W drugiej zmianie wspomniany Kinsler wybił double home run, dając swojemu zespołowi dwupunktowe prowadzenie. Koreańczycy nie dawali jednak za wygraną. W kolejnym inningu doprowadzili do wyrównania za sprawą double home runu Ji-Hwana Oha. To był w ogóle mecz home runów. Kolejnego podwójnego w szóstej zmianie zaliczył Ryan Lavarnway. Za to w siódmej single home runami popisali się jeden po drugim Jung-hoo Lee i Hyun-soo Kim. W tym inningu obieg dołożył też Ji-Hwan Oh, dzięki czemu obrońcy tytułu wyszli na prowadzenie. Już zaczęli się ich kibice cieszyć ze zwycięstwa, kiedy to w ostatniej regulaminowej części spotkania single home run Lavarnway'a przyniósł wyrównanie i dodatkową, dziesiątą zmianę. W niej doczekali się jednak aktualni wciąż mistrzowie zwycięstwa. Kończący mecz obieg zdobył Kun-woo Park.

Izrael - Korea Połduniowa 5:6