Tokio 2020 - Tenis stołowy: Ma Long powtarza wyczyn z Rio

Triumfem Ma Longa zakończył się turniej singlistów podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Obrońca tytułu w finale pokonał 4:2 Zhendong Fana. Brąz wywalczył Niemiec Dmitrij Owczarow.

 

Ma Long do finału nie przystępował w roli faworyta, bowiem ostatnie dwa sezony były dla niego pasmem niepowodzeń. Igrzyska olimpijskie sprawiły jednak, że ten utytułowany zawodnik odzyskał dawny blask. W meczu o złoty medal rywalizował z rodakiem Zhendong Fanem, który na przestrzeni ostatnich lat wyrósł na główną postać chińskiej reprezentacji. W spotkaniu finałowym forma ostatnich miesięcy nie miała znaczenia. 

 

Ma Long rozpoczął finał z wysokiego "c", oddając rywalowi w pierwszej partii tylko cztery punkty. Odpowiedź Zhendong Fana była błyskawiczna, bowiem wyrównał on stan meczu po zaciętej partii. Kolejne dwie odsłony padły łupem Ma Longa (11:8, 11:9), który znacząco przybliżył się do obrony tytułu mistrza olimpijskiego. W piątej odsłonie lepiej zagrał młodszy z Azjatów, ale szósta była już popisem rozstawionego z "2" Ma. Tym samym stał się on najbardziej utytułowanym tenisistą stołowym w historii igrzysk.

 

Zhendong Fan (Chiny) - Ma Long (Chiny) 2:4 (4:11, 12:10, 8:11, 9:11, 11:3, 7:11)

 

Brązowy medal zdobył Dmitrij Owczarow, który wygrał w dramatycznych okolicznościach 4:3 z reprezentantem Tajwanu Y.-J. Linem. Niemiec w szóstej partii obronił kilka piłek meczowych, po czym wygrał seta 15:13. W decydującej odsłonie oddał rywalowi siedem punktów i po raz drugi karierze mógł cieszyć się z medalu w turnieju indywidualnym. Sztuka ta udała mu się poprzednio w Londynie w 2012 roku.

 

Y.-J. Lin (Tajwan) - Dmitrij Owczarow (Niemcy) 3:4 (11:13, 11:9, 11:6, 4:11, 11:4, 13:15, 7:11)