Żużel: przedostatnia runda, która wiele wyjaśni (zapowiedź 13. kolejki eWinner 1. Ligi Żużlowej)

Przed nami trzynasta kolejka eWinner 1. Ligi. Po dwunastu rundach ścisk w tabeli jest nieprawdopodobny i o awans do fazy play off walczy pięć (a przy szczęśliwych dla Orła rozstrzygnięciach nawet sześć) drużyn. Zapowiada się pełna emocji kolejka na drugim szczeblu rozgrywek w Polsce.

ROW Rybnik - Zdunek Wybrzeże Gdańsk (pierwszy mecz - 45:45)

Ciężar gatunkowy tego spotkania jest ogromny, bo obydwa zespoły są w walce o awans do play off. ROW Rybnik aktualnie ma dziewiętnaście punktów i zajmuje drugą lokatę, zaś Zdunek Wybrzeże Gdańsk jest na piątym miejscu z siedemnastoma oczkami. Ewentualne zwycięstwo gości praktycznie zapewni im awans do półfinałów, bo wówczas udałoby im się przeskoczyć co najmniej przed rybniczan oraz krośnian lub bydgoszczan, w zależności od rozstrzygnięć w ich pojedynku. W czternastej kolejce gdańszczanie natomiast mierzą się z Unią Tarnów i ciężko przypuszczać, że nie uporali by się z tym zespołem. Gospodarze także zwycięstwem przypieczętowaliby swoją obecność w fazie play off. Pomimo tego, jak ważne jest to spotkanie w składach obu ekip, awizowano debiutantów. Po stronie rybnickiej ekipy obejrzymy Pawła Trześniewskiego, który dopiero niedawno skończył szesnaście lat i może startować w rozgrywkach ligowych. Po stronie gdańszczan pod numerem czwartym miejsce Michała Gruchalskiego zajął 19-letni Drew Kemp, który jest uważany za jeden z największych brytyjskich talentów w ostatnich latach. Emocje już przed tym spotkaniem sięgają zatem zenitu i ciężko wyrokować, kto okaże się lepszy, choć wyżej z pewnością stoją akcje gospodarzy. Początek spotkania dziś o godzinie 16:30.

Unia Tarnów - Orzeł Łódź (pierwszy mecz - 40:50)

Tarnowianie w zasadzie są już pogodzeni ze spadkiem. Ponadto w ostatnim czasie miało miejsce dużo zmian w klubie. Bardzo ciężko jest w takiej sytuacji znaleźć mobilizację do walki w barwach takiej drużyny. Jest to ostatni mecz tej drużyny na domowym torze w eWinner 1. Lidze, przynajmniej na najbliższy rok. Łodzianie natomiast, choć nie są wymieniani w ścisłym gronie walczących o awans, przy korzystnych wynikach są jeszcze w stanie wślizgnąć się do czołowej czwórki. To z pewnością byłoby niespodzianką, biorąc pod uwagę, jak prezentowała się drużyna z Łodzi i z jakimi problemami kadrowymi musiała się w trakcie sezonu mierzyć. Początek spotkania w niedzielę o 14:00.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Cellfast Wilki Krosno (pierwszy mecz - 51:38)

Cellfast Wilki Krosno w ostatnich dniach wypożyczyli dwóch młodych zawodników. Jednym z nich jest Marko Lewiszyn, drugim Jan Kvech. Szczególnie obecność tego drugiego może być wzmocnieniem dla drużyny. Te ruchy transferowe to odpowiedź na kontuzję Patryka Wojdyły. Krośnianie wiedzą, że nie mogą wcale być tacy pewni awansu do fazy play off. Ewentualna porażka z Polonią i w nadchodzącym meczu z Rybnikiem sprawi, że spadną na piątą, a być może nawet szóstą, pozycję. Pomimo zakontraktowania Ukraińca i Czecha, to Polonia wydaje się być zespołem mocniejszym. Bydgoszczanie są w rewelacyjnej dyspozycji, a ich niewątpliwym atutem jest forma 16-letniego Wiktora Przyjemskiego. Wychowanek Abramczyk Polonii Bydgoszcz zachwyca swoimi wynikami, a najlepszym dowodem na jego znakomitą dyspozycje jest jego średnia biegopunktowa na poziomie 1,926 pkt/bieg. Przed gośćmi bardzo trudne zadanie. Bydgoszczanie muszą zdobyć trzy punkty, żeby zapewnić sobie awans do fazy play off, więc wszystkie ręce na pokład i zapowiada się walka "na żyletki". Początek spotkania w niedzielę o 14:00.

Aforti Start Gniezno - Arged Malesa Ostrów Wielkopolski (pierwszy mecz - 31:59)

Derby, derby, derby... A więc to, co kibice lubią najbardziej. W tym sezonie jednak zdecydowanym faworytem do zwycięstwa jest Ostrovia, która rozgromiła Start na domowym obiekcie i jest w znakomitej dyspozycji, a także liderem rozgrywek. Gnieźnianie zajmują natomiast siódme miejsce i jest to dla nich przedostatnie spotkanie w tym sezonie. Na domowym obiekcie pokonywali jednak choćby ROW Rybnik czy Zdunek Wybrzeże Gdańsk, a niewiele brakowało i wygraliby także z Abramczyk Polonią. Ta jednak była wówczas mocno osłabiona brakiem Grzegorza Zengoty i Davida Bellego. Arged Malesa Ostrów natomiast jest najlepszą drużyną na wyjazdach. Do tej pory udało jej się na obczyźnie zdobyć siedem punktów, a legitymuje się bilansem 3Z-1R-2P. Goście będą musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Nicolaia Klindta. Duńczyk, choć w tym sezonie nie jest tak skuteczny jak w sezonie 2020, jest zawodnikiem, który jednym biegiem jest w stanie odmienić oblicze spotkania. Brak jednego z obcokrajowców Ostrovii z pewnością jest osłabieniem tej drużyny. Kto zwycięży derbowe spotkanie, o tym przekonamy się w poniedziałek o 18:00.