Tokio 2020 - Siatkówka plażowa: przegrana Kantora i Łosiaka w barażach

Piotr Kantor i Bartosz Łosiak niestety przegrali swój mecz barażowy z hiszpańską parą Pablo Herrera Allepuz/Adrian Gavira Collado. Ta porażka zakończyła rywalizację polskiej pary na igrzyskach olimpijskich w Tokio.

Biało-Czerwoni w rywalizacji grupowej spisywali się naprawdę solidnie, jednak dwa razy mimo wyrównanej gry musieli uznać wyższość rywali. Jedno zwycięstwo pozwoliło zająć im trzecie miejsce w grupie i tym samym w meczu z hiszpańską parą powalczą oni o awans do 1/8 igrzysk olimpijskich.

W premierową odsłonę zdecydowanie lepiej weszli Polacy, którzy już na wstępie objęli prowadzenie po udanym ataku Piotra Kantora - 5:3. Polacy grali pewnie na zagrywce i skutecznie w ofensywie, co przy przerwie technicznej pozwoliło im na trzypunktową przewagę. Niestety hiszpańska para poprawiła swoją grę i doprowadziła do remisu po nieudanej obronie Łosiaka - 14:14. Nasi siatkarze mało grali blokiem i to Hiszpanie wyszli na prowadzenie po udanym ataku - 16:17. Od tego momentu obie drużyny grały punkt za punkt, jednak to polski duet cały czas „gonił wynik”. Stawka meczu była bardzo wysoka, co było widać szczególnie po zaciętej walce w końcówce. Niestety więcej zimnej krwi zachowali Herrera i Gavira, wygrywając pierwszą partię 31:29 po autowym ataku Kantora.

Druga odsłona rozpoczęła się wyrównanie, ale to znów Biało-Czerwoni zaatakowali jako pierwsi i po szczelnym bloku Kantora prowadzili 10:8. Zmotywowani Polacy jak natchnieni rozgrywali swoje akcje, a Hiszpanie mieli coraz więcej problemów - 17:12. Niestety od tego momentu hiszpański duet zaczął odrabiać straty i po świetnej kiwce Pabla Herrery zbliżyli się do Polaków na jedno „oczko” - 19:18. Polski duet jednak nie dał sobie odebrać zwycięstwa, a Piotr Kantor zakończył seta atakiem.

Ostatniej partii Biało-Czerwoni niestety nie rozpoczęli dobrze - 1:4. Hiszpanie od początku przeważali na boisku, a Polacy nie dawali sobie rady w obronie. Po asie serwisowym hiszpańskiej pary wynik wynosił już 2:7. Niepokój wzbudzała nie tylko wysoka przewaga rywali, ale też problemy z kolanem Piotra Kantora. Siatkarze z Hiszpanii spokojnie zdobywali kolejne punkty, a Polacy nie potrafili odmienić losów tego spotkania i niestety przegrywając 7:15 w tie-breaku, zakończyli swoją olimpijską przygodę.

Kantor/Łosiak (Polska) - Herrera/Gavira (Hiszpania) 1:2 (29:31, 21:19, 7:15)