Tokio 2020 - Piłka ręczna: Dania znowu w finale, genialny Hansen

Dania zmierzy się z Francją w finale turnieju piłki ręcznej na igrzyskach olimpijskich w Tokio. W drugim półfinale Skandynawowie wygrali 27:23 z Hiszpanią, a aż 12 bramek zdobył Mikkel Hansen.

W pierwszym półfinale Francja wygrała z Egiptem i czekała już swojego finałowego rywala. Mogła być nim Dania albo Hiszpania. Obrońcy tytułu oraz mistrzowie świata zmierzyli się z mistrzami Europy. Obydwie drużyny przegrały na turnieju w Tokio tylko raz. Mecz rozpoczął się od trafienia nikogo innego, tylko Mikkela Hansena. W 14. minucie był remis 5:5 i od tego stanu Duńczycy zdobyli trzy kolejne bramki. Na koniec pierwszej połowy Hansen odpowiadając na gola rywali, trafił do pustej bramki z połowy boiska i było 14:10. Właśnie cztery trafienia to była największa różnica na tablicy wyników w pierwszych trzydziestu minutach.

W pierwszych minutach drugiej połowy Hiszpanie zmniejszyli straty do dwóch bramek, ale obrońcy tytułu ponownie odskoczyli. W 41. minucie prowadzili 19:15. W końcówce reprezentacja z Półwyspu Iberyjskiego ponownie zaczęła odrabiać straty. Po bramce z rzutu karnego Aleixa Gomeza różnica wynosiła tylko jedno trafienie. Alex Dujszebajew miał szansę na doprowadzenie do remisu 22:22, ale świetną interwencją popisał się Niklas Landin.

Hiszpanie nie mieli już tak dobrej okazji na dogonienie rywali. W 58. minucie Mads Mensah Larsen popisał się pięknym trafieniem na 25:22 i Dania była o krok od meczu finałowego. Ostatecznie Duńczycy triumfowali 27:23 i zameldowali się w finale. Hiszpańskiemu zespołowi pozostaje walka o brązowy medal z Egiptem. Zdecydowanym liderem reprezentacji Danii oraz najlepszym zawodnikiem spotkania był Mikkel Hansen, który zdobył aż 12 bramek.

Hiszpania - Dania 23:27 (10:14)