Tour de Pologne: Fernando Gaviria triumfatorem trzeciego etapu

Fernando Gaviria (UAE Team Emirates) wygrał w Rzeszowie trzeci etap Tour de Pologne. Niemal do samego końca trwała ucieczka dnia. Michał Kwiatkowski był dziewiąty i nadal zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. 

 

Trzeci etap był skierowany dla sprinterów. Na początku środowego ścigania kolarze trzykrotnie musieli pokonywać podjazdy. Najtrudniejsze było wzniesienie, na którym mieści się Hotel w Arłamowie (3,1 km, 3,8%) oraz na Kalwarię Pacławską (2,1 km, 9,2%). Poza tym kolarze wspinali się jeszcze na wzniesienie w Gruszowej (3,1 km, 5%). Ostatnie 50 km było niemal płaskie, przez co faworyzowani przed startem byli sprinterzy. 

 

Od początku etapu uformowała się ucieczka dnia, w której znalazło się dziesięciu kolarzy. W gronie uciekinierów byli m.in. Łukasz Owsian (Reprezentacja Polski), Taco van der Hoorn (Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux), Simon Clarke (Team Qhubeka NextHash). W najlepszym momencie uciekinierzy mieli niecałe 4 minuty przewagi. Pod koniec etapu współpraca nie układała się najlepiej i trzech z kolarzy odjechało od ucieczki. Kilka kilometrów przed metą główna grupa doścignęła śmiałków. 

 

Najlepiej w ucieczce spisał się Łukasz Owsian, który wygrał wszystkie premie górskie. Dzięki tej sztuce w kolejnym etapie pojedzie jako lider klasyfikacji górskiej. Dla Polaka to duże osiągnięcie. 

 

Na finiszu świetnie ponownie pracowali kolarze Team Jumbo Visma. Jako pierwszy na ostatniej prostej pojawił się młody Olav Kooij. Tuż przed metą wyprzedził go jednak Fernando Gaviria i triumfował w Rzeszowie. Doświadczenie okazało się dziś silniejsze od młodości. Trzecie miejsce wywalczył poniedziałkowy zwycięzca - Phil Bauhaus. W czołowej dziesiątce finiszował również Michał Kwiatkowski, który walczy o klasyfikację generalną. "Kwiato" zajął 9. miejsce, ale pozostał na 4. miejscu w "generalce". Liderem wyścigu nadal jest Joao Almeida, który wyprzedza Kwiatkowskiego o 11 sekund.