Kolarstwo: Remco Evenepoel najlepszy w Danii
- Data publikacji: 14.08.2021, 17:13
Remco Evenepoel zdominował wyścig Postnord Danmark Rundt. Belg odniósł zwycięstwa na trzecim i piątym etapie. Na drugim miejscu w wyścigu uplasował się Mads Pedersen, a trzeci był Mike Teunissen. Najlepszy z Polaków - Kamil Małecki - był 55.
Pierwszy etap wyścigu dookoła Danii został rozegrany pomiędzy Struer a Esbjerg. Kolarze mieli do przejechania 175,3 km. Na płaskiej trasie bardzo szybko zawiązała się ucieczka, w której jechał m.in. Norbert Banaszek z drużyny HRE Mazowsze Serce Polski. Polak był najbardziej aktywny w odjeździe, ale nie udało się dotrwać do mety. Na finiszu najlepiej spisała się ekipa Team Jumbo-Visma. Zwycięzcą i pierwszym liderem wyścigu został Dylan Groenewegen, który wyprzedził Marka Cavendisha (Deceuninck-Quick Step) oraz Giacomo Nizzolo (Team Qhubeka NextHash).
Drugi dzień ścigania po duńskich drogach rozpoczął się również od uformowania ucieczki. W odjeździe ponownie znalazł się Norbert Banaszek, ale peleton nie pozwolił uciekinierom na dłuższy pobyt na czele wyścigu. W drugiej ucieczce tego dnia swoją obecność zaznaczył Jakub Kaczmarek (HRE Mazowsze Serce Polski). Kilkanaście kilometrów przed metą peleton dogonił pierwszą grupę i szykował się finisz sprinterski. Na końcowym odcinku powstało wiele grupek, ale w pierwszej nadal byli sprinterzy. Zwyciężył Mads Pedersen (Trek-Segafredo) przed Giacomo Nizzolo i Dylanem Groenewegenem, który pozostał liderem klasyfikacji generalnej.
Po czwartkowym etapie doszło do sporych zmian na czele wyścigu. Kolarze ścigali się w najbardziej pagórkowatym terenie. Ucieczka uformowała się dopiero po pierwszym lotnym sprincie. W odjeździe znalazł się Adrian Banaszek (HRE Mazowsze Serce Polski). Uciekinierzy wytrwali do 70 km przed metą. Główna grupa zaczęła się dzielić. Od peletonu odjechali Mads Pedersen, Soren Kragh Andersen (Team DSM) i Mike Teunissen (Team Jumbo-Visma). 20 km przed metą dwie czołowe grupy się połączyły. Ostatecznie atak udało się przeprowadzić Remco Evenepoelowi (Deceuninck-Quick Step). Belg przyspieszył tak bardzo, że udało mu się zdublować na pętli peleton. Evenepoel odniósł triumf w Vejle. Z grupy pościgowej najlepiej spisał się Tosh van der Sande (Lotto Soudal), który przyjechał na metę niemal półtorej minuty po zwycięzcy. Na trzecim miejscu był Nick van der Lijke (Riwal Cycling Team). Podobnie ułożyła się klasyfikacja generalna, jednak trzecie miejsce zajmował Mads Pedersen, dzięki bonifikatom zdobytym w poprzednich etapach.
Interesujące zmagania odbyły się również w piątek. Ucieczka dnia liczyła ośmiu kolarzy. Kilkanaście kilometrów przed metą ich przewaga zmalała do 19 sekund, ale okazało się, że na trudnej technicznie pętli poszarpany peleton nie zdołał doścignąć pierwszej grupy. W czołówce najlepiej spisał się Colin Joyce (Rally Cycling), który przechytrzył Sebastiana Nielsena (Restaurant Suri - Carl Ras) oraz Martina Salmona (Team DSM) i wygrał etap. Peleton dojechał zaledwie sześć sekund po odjeździe. Najlepiej finiszował Giacomo Nizzolo. W czołówce klasyfikacji generalnej nie doszło do zmian.
Ostatni dzień ścigania przebiegał wokół miasta Fredriksberg. Kolarze mieli przed sobą jazdę indywidualną na czas. Przewaga Evenepoela w klasyfikacji generalnej (1:29) wskazywała, że Belg zdecydowanie zwycięży w wyścigu. Najlepsze czasy na początku zmagań uzyskali młodzi Duńczycy - Adam Holm Jorgensen i Morten Hulgaard. Ostatecznie w "czasówce" najlepszy był Evenepoel, który tym samym powiększył przewagę nad swoimi największymi rywalami w klasyfikacji generalnej. Drugi na ostatnim etapie był Soren Kragh Andersen, a trzeci Mads Pedersen.